Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kontrola wojewody potwierdziła nieprawidłowości w pogotowiu

Anna Miszczyk
Wojewoda zachodniopomorski ogłosił wyniki kontroli w Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego.

Potwierdziły się zarzuty dra Cezarego Pakulskiego, wojewódzkiego konsultanta ds. medycyny ratunkowej. Świetnie wyposażone karetki systemowe w Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego służyły do przewożenia pacjentów komercyjnych z jednego szpitala do drugiego czy do domu.

W specjalistycznych karetkach, w których powinien być lekarz, wielokrotnie go nie było. Do chorych wyjeżdżali też ratownicy bez uprawnień. Używany w karetkach sprzęt nie był kompatybilny z wyposażeniem szpitali. Efekt: pacjentowi przywożonemu ambulansem do szpitala ściągano podłączone elektrody i zakładano nowe - szpitalne.

Fatalnie prowadzono książki dyspozytorskie. Nie było wiadomo, o której dyspozytor dostał sygnał, że ktoś potrzebuje pomocy. Wiadomo było zaś tylko, o której zadysponowano karetkę. Z tym, że - jak sygnalizował obecny na konferencji dr Cezary Pakulski - zadysponowanie nie oznacza, że karetka w tym czasie wyjechała. W WSPR było to jednak jednoznaczne.

- Kontrola miała stwierdzić, czy funkcjonowanie jednostki jest prawidłowe, a nie czy zdrowie i życie pacjentów było zagrożone - mówił na konferencji konsultant, kiedy zapytano go, czy organizacja pogotowia zagrażała bezpieczeństwu pacjentów.

Konsultant dodał, że nie dotarła do niego żadna skarga, by ktoś ucierpiał.

WSPR ma teraz 30 dni na wypełnienie pokontrolnych zaleceń.

- Nie dopuszczam żadnej dyskusji co do naszych zaleceń - mówił wojewoda Marcin Zydorowicz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński