Kontrola DPS przy ul. Kruczej po naszej publikacji

- Wojewoda zlecił kontrolę Domu Pomocy Społecznej przy ul. Kruczej w Szczecinie po publikacji na gs24.pl i w "Głosie Szczecińskim" - mówi Piotr Pieleszek z biura prasowego Urzędu Wojewódzkiego. - Kontrola trwa, o jej rezultatach oczywiście poinformujemy - dodaje.

Kontrola wojewody to wynik naszej publikacji sprzed kilku dni. Napisaliśmy w niej o skargach pensjonariuszy DPS przy ul. Kruczej, którzy od dłuższego czasu nie mogą wychodzić na świeże powietrze. Nawet do ogródka przy budynku. Jak twierdzi DPS, zakaz wychodzenia podyktowany jest względami bezpieczeństwa i remontem elewacji.

- Ale my się dusimy - mówili nam mieszkańcy DPS-u. - Nawet więźniowie mają zagwarantowany pobyt na świeżym powietrzu i mają swoje spacerniaki. Możemy poruszać się tylko po swoim piętrze. Pomóżcie!

- W trakcie trwającej pandemii koronawirusa konieczne było wprowadzenie szeregu ograniczeń. Wynika to z faktu, iż to właśnie seniorzy znajdują się w największej grupie ryzyka. Wszystko – w celu jak najskuteczniejszej ochrony mieszkańców DPS - zapewniał Maciej Homis, rzecznik prasowy Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Szczecinie, któremu podlega DPS przy ul. Kruczej.

Homis przyznaje, że od listopada 2020 r. ograniczona jest możliwość wyjścia na ogród, ponieważ tymczasowo zamienił się on w plac budowy. W tej chwili prowadzona jest kompleksowa termomodernizacja placówki, dlatego ze względów bezpieczeństwa konieczne było ograniczenie wyjść mieszkańców od tej strony budynku.

Dodał przy tym, że przewidywany termin zakończenia robót to przełom marca i kwietnia i, że zależy on od warunków pogodowych.

Na pytanie kiedy pensjonariusze DPS będą mogli wyjść na świeże powietrze, rzecznik prasowy potwierdził, że będzie to możliwe po remoncie elewacji, czyli na przełomie marca i kwietnia. Zgodnie z wyliczeniami DPS-u, jego pensjonariusze pozbawieni są spacerów i możliwości przebywania na świeżym powietrzu od 6 miesięcy.