- Wszyscy oskarżeni są o oszustwo, które polegało na wykupywaniu i zamianach mieszkań komunalnych pochodzących od Gminy Miasto Szczecin - tłumaczy Jacek Dobrzyński, Rzecznik CBA
Jeden z oskarżonych przyznał się do winy, czterech zaprzecza.
- To już ostatni akt oskarżenia w tym śledztwie. We wszystkich wątkach zarzuty postawiono 29 osobom. Straty miasta to ok. 6 milionów - mówi prok. Małgorzata Wojciechowicz z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.
W trakcie śledztwa przesłuchano ponad 1400 świadków oraz zabezpieczono mienie na kwotę ponad 4 mln zł. Wszyscy oskarżeni są o m.in. o przyjmowanie korzyści majątkowych, przekraczanie lub niedopełnianie obowiązków służbowych oraz oszustwa.
Prowadzona wcześniej przez agentów CBA kontrola, a następnie śledztwo potwierdziły, że w latach 1998 - 2008 w Szczecinie poprzez przekroczenie uprawnień lub niedopełnienie obowiązków przez urzędników, wynajmując i sprzedając 177 mieszkań Szczecin stracił co najmniej 6 mln zł.
Z zebranych w sprawie dowodów wynika, że ówczesny zastępca dyrektora, a następnie pełniący obowiązki dyrektora Wydziału Gospodarki Nieruchomościami Urzędu Miasta w Szczecinie wielokrotnie przyjmował korzyści majątkowe w kwocie od 5 000 zł do 40 000 zł.
Ustalono również, że w procederze tym brali także udział pośrednicy, którzy oszukiwali, a następnie przywłaszczali pieniądze pochodzące z wynajmowania i sprzedaży mieszkań komunalnych.
Przeprowadzając wielokrotne zamiany między lokatorami doprowadzali do sprzedaży mieszkań podstawionym osobom z wysoką bonifikatą. Wszystko wskazuje na to, że wykorzystywali w tym celu osoby, bez ich wiedzy i zgody, które znajdowały się w ciężkiej sytuacji życiowej, a posiadały one prawo najmu. W wyniku działań pośredników stawały się osobami bezdomnymi.
Następnie pośrednicy sprzedawali mieszkania na wolnym rynku, przywłaszczając zarobione w ten sposób pieniądze.
Proces głównych organizatorów procederu zaczął się pod koniec ubiegłego roku. Potrwa wiele miesięcy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?