- Nikt z nas nie wie, gdzie będziemy od marca pracować. Czekamy na decyzje - mówi nam jeden ze śledczych.
W czarnym scenariuszu najbardziej doświadczeni prokuratorzy szczecińskiej apelacji, z wieloletnim stażem, mogą zostać przesunięci do jednostek niższego szczebla. Decyzję podejmie Prokurator Generalny na wniosek Prokuratora Krajowego. Spokojni mogą być tylko szeregowi prokuratorzy z prokuratur okręgowych i rejonowych.
To efekt rewolucji jaka zaczyna się od tego tygodnia w prokuraturze. W piątek prokuratury apelacyjne przekształcą się w prokuratury regionalne. Zgodnie z nowymi przepisami do nowych prokuratur regionalnych będą powoływani dotychczasowi prokuratorzy prokuratury apelacyjnej oraz prokuratur okręgowych. Ale nikt na razie nie wie, kto dostanie propozycje.
W szczecińskiej prokuraturze apelacyjnej (obejmuje Szczecin, Gorzów i Koszalin) pracuje 25 doświadczonych śledczych. Prokurator Generalny ma dwa miesiące na decyzję o tym, gdzie zostaną skierowani. Ci, którzy nie trafią do prokuratury regionalnej, przejdą do jednostek niższego szczebla, czyli do prokuratur okręgowych lub rejonowych. Zachowają pensje (średnio ok. 8 tys. złotych brutto), a przeniesienie może być dokonane tylko do prokuratury w miejscu zamieszkania prokuratora.
Rewolucyjne zmiany, które wchodzą w życie w piątek dotkną też szefów prokuratur okręgowych oraz rejonowych.
Prokurator Ziobro zdecyduje co dalej
W najlepszej sytuacji są szeregowi prokuratorzy z okręgów i rejonów. Reszta w ciągu dwóch miesięcy dowie się, gdzie będzie pracować.
We wtorek w stan spoczynku przeszedł Tadeusz Kulikowski, zastępca Prokuratora Apelacyjnego w Szczecinie. Pracę w prokuraturze zaczął w 1977 roku. Rzecznik apelacji zaprzecza, że decyzja prokuratora Kuliko-wskiego miała związek ze zmianami, jakie od piątku czekają prokuraturę.
- Nabył już uprawnienia pozwalające na przejście w stan spoczynku i z nich skorzystał - mówi prokurator Anna Gawłowska-Rynkiewicz.
W piątek prokuratury apelacyjne zastąpią prokuratury regionalne. W naszej apelacji 25 prokuratorów w ciągu dwóch miesięcy dowie się, czy trafią do nowej jednostki czy do prokuratur okręgowych lub rejonowych.
- Nie boimy się pracy. Zaczynaliśmy w prokuraturze rejonowej, ciężko pracowaliśmy i nasza praca została doceniona awansem do prokuratury apelacyjnej - tłumaczy jeden z prokuratorów.
Swoje funkcje stracą też szefowie prokuratur okręgowych w Szczecinie, Koszalinie, Gorzowie oraz prokuratur rejonowych. Na decyzje kadrowe poczekają 60 dni.
- Bez względu na wprowadzane zmiany, pracujemy tak jak do tej pory. Prowadzimy śledztwa, analizujemy skargi, nadzorujemy sprawy z terenu apelacji, występujemy przed sądami karnymi, cywilnymi i administracyjnymi - wylicza prokurator Anna Gawłowska-Rynkiewicz.
Polecamy na gs24.pl:
- Zaniedbana ulica Kolumba. Tutaj zatrzymał się czas
- Titanic w Szczecinie, czyli wielka wystawa budowli z LEGO
- Krwawe porachunki w Dąbiu. Wpadli z siekierami. Nie żyje mężczyzna
- Kilkaset osób wystartowało w największym biegu pamięci w Polsce
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?