W marcu podopieczni Ołeha Zozuli przebudzili się. Trzy mecze wygrali, a jeden pechowo zremisowali. Zdobyli więc 10 punktów, a to dwa razy więcej niż od początku sezonu do końca lutego. 1 kwietnia zapunktować już się nie udało i w tej kolejce sytuacja Pogoni skomplikowała się.
Pierwsza połowa przebiegała pod dyktando Red Dragons, którzy posiadali piłkę przez około 70 procent czasu. Gdyby nie Daniel Szklarz, Pogoń natraciłaby kilka goli. Bramkarz szczecinian jest jednak na szczęście w wysokiej formie. Jak w transie odbijał piłkę po strzałach futsalistów z Wielkopolski i do przerwy było skromne 1:1. Oba gole padły w 20. minucie. Na trafienie Konrada Prawuckiego odpowiedział z przedłużonego rzutu karnego Mateusz Kostecki. Pogoń w 17. minucie miała dwa faule na koncie, po czym popełniła cztery w 160 sekund.
Gra otworzyła się po przerwie. Konrad Prawucki oraz Mateusz Kostecki oddali uderzenie w słupek, więc mieli duży apetyt na drugiego gola. Trzeba było jednak na niego trochę poczekać. W tej części spotkania Red Dragons nie mieli już przewagi, a podopieczni Ołeha Zozuli ustawili się wyżej.
Pogoń miała swoje szanse na odzyskanie prowadzenia, ale skuteczniejsza w wymianie ciosów okazała się drużyna z Wielkopolski. Powaliła ona Pogoń strzałem z dubeltówki. Dwa szybkie uderzenia do bramki Adama Wachońskiego oraz Mateusza Kosteckiego i zrobiło się 3:1 dla Red Dragons.
- Przeciwnicy dominowali. Staraliśmy się od czasu do czasu kontrować, ale nasze uderzenia mijały bramkę. Zabrakło nam chłodnych głów na połowie Red Dragons, przez co nasze strzelanie skończyło się na jednym golu. Długo utrzymywaliśmy się z remisem, ale niestety nie dowieźliśmy go do końca i przegraliśmy - podsumowuje Karol Czyszek, futsalista Pogoni.
Pogoń 04 Szczecin - Red Dragons Pniewy 1:3 (1:1)
Bramki: Prawucki (20) - Kostecki 2 (20-karny, 37), Wachoński (36)
Pogoń: Szklarz - Kondiuch, Czyszek, Jakubiak, Gepert, Sapon, Prawucki, Przygórzewski, Maćkiewicz
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?