Zdaniem większości sędziów TK (dwóch, tj. sędziowie Marek Kotlinowski i Andrzej Wróbel, wyraziło zdanie odrębne, przyjęte na sali burzą oklasków), obecna ustawa narusza m.in. prawo do wolności zrzeszania się i równość obywateli wobec państwa. Wśród niekonstytucyjnych TK wymienił także zapisy o podziale gruntów czy zwolnieniu od podatków czy opłat.
- Jeśli likwiduje się ustawę i całą esencję wyrywa z korzeniami, to wszystkie prawa działkowców idą precz - określa krótko decyzję Trybunału tuż po ogłoszeniu wyroku Tadeusz Jarzębak, prezes okręgowego zarządu Polskiego Związku Działkowców w Szczecinie. - Nie dajmy się omamić przyrzeczeniami, że prawa działkowców będą zachowane. To mydlenie oczu. Wszystko zmierza do likwidacji działek.
Natomiast posłanka Lidia Stroń z PO, która była za zmianą ustawy, uspokaja, że chodzi jedynie o przełamanie dotychczasowego monopolu PZD.
- To koniec monopolu PZD i przywilejów tej organizacji - mówi. - Nie widzę zagrożenia dla zwykłych działkowców.
- Nie ma wolności wyboru formy, w jakiej obywatele chcą się organizować, a PZD ma monopol na zrzeszanie działkowców - mówił przewodniczący Trybunału uzasadniając wyrok.
Dodawał też, że obecne zapisy ustawy o ogrodach działkowych naruszają konstytucyjne prawo ochrony własności. Podważał i uznał za niezgodne z Konstytucją artykuły mówiące, że likwidacja działki wymaga zgody PZD.
- Określenie dostępu do gruntów jest sprzeczne z fundamentalną zasadą państwa demokratycznego. Niejasny jest też status działkowca w odniesieniu do ziemi, na której znajduje się jego działka.
Trybunał zaznaczył na koniec, że działkowcy powinni zostać objęci szczególną ochroną, ponieważ od wielu lat uprawiają swoje ogródki i włożyli w nie wiele pracy. Dlatego kwestie prawa własności gruntu powinna zostać ustalona między właścicielem, a PZD, tak by nie dotyczyła działkowców bezpośrednio.
- To wszystko słowa i tylko słowa - mówi Tadeusz Jarzębak. - Nawet nie ma pewności, czy rząd w ciągu 18 miesięcy przygotuje nową ustawę. A po tym czasie ta obecna przestanie funkcjonować. I co dalej? Anarchia, którą co bardziej obrotni będą próbowali wykorzystać do własnych celów. A stratni będą zwykli działkowcy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?