Koniec Kontrastów? Kulpa: "30 czerwca jestem zmuszony opuścić to miejsce"

- Czerwiec będzie ostatnim miesiącem działalności klubu – ostrzega Kulpa w swoim wpisie. Przeczytaj całe oświadczenie: KONIEC KONTRASTÓW?
Zamieszanie wokół Studenckiego Centrum Kultury Kontrasty rozpoczęło w maju minionego roku, kiedy to Zrzeszenie Studentów Polskich odwołało szefa klubu.

Właścicielem budynku jest miasto. Od 1988 roku znajdowało się tam Zrzeszenie Studentów Polskich. To od nich lokal podnajmował Waldemar Kulpa. Okazało się wtedy, że budynek jest zadłużony na ponad 100 tys. zł. Miasto domagało się zwrotu pieniędzy, ZSP zrzucało winę na Kulpę, ten bronił się, że jest animatorem kultury i mimo braku pomocy miasta organizowanych blisko 90 koncertów rocznie. Dług miał wówczas być efektem gorszego okresu w działalności klubu.

Kulpa walczył w obronie Kontrastów. Rozmawiał z miastem i uczelniami, miało powstać stowarzyszenie, miał pojawić się inwestor. Do dziś jednak sytuacja się nie poprawiła.

Dług ZSP wobec miasta został umorzony. Nie zmniejszyły się jednak zaległości Kulpy wobec zrzeszenia.

Po miesiącach starań wygląda na to, że właściciel Kontrastów powoli traci nadzieję na uratowanie klubu.

- Uczelnie jasno określiły brak zainteresowania byciem fundatorem w fundacji SCK Kontrasty - pisze w swoim oświadczeniu na portalu facebook.com. - Mimo obietnic, podpisów pod listem intencyjnym i wielu rozmów, rektor US wycofał się nie podając przyczyny. Prezydent Soska zalecił likwidację historycznego Centrum Kultury.

Waldemar Kulpa pyta w swoim tekście o to, "czy to przypadek, że miastu nie zależy na 50-letniej tradycji tego miejsca?" oraz "czy pytania, które zadają mi ludzie o to, kto czyha na ten budynek, komu obiecano go w ubiegłym roku, kiedy to ZSP rozwiązało ze mną umowę, aby pozbyć się problemu, mają sens? Gdy tylko zniknę z oczu tym, którym przeszkadzam, dowiemy się...".

Może choć część odpowiedzi na pytania zadane przez właściciela Kontrastów poznamy po dzisiejszym spotkaniu komisji kultury.

- Ja nadal będę animatorem kultury, czy w Szczecinie, czy w jakimś małym mieście, gdzie ludzie są bardziej otwarci i doceniają wkład takich ludzi jak ja w rozwój kultury... - kończy Kulpa.

Zobacz też: 50 lat Kontrastów. A na początku był Pimpuś ZSP: Jest inwestor chętny do poprowadzenia Kontrastów Co dalej z Kontrastami? Zrzeszenie Studentów Polskich: Rozmawiamy z inwestorem Waldemar Kulpa: "Miasto traci jeden z najstarszych klubów studenckich" W Kontrastach zrobili hałas Szczecin: "Kontrasty" zadłużone, budynek popada w ruinę. Kto winien? (zdjęcia)