Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koniec demonstracji! Przed Urzędem Wojewódzkim płonęły opony i wybuchały petardy. Mocne słowa Zaremby. Będzie wniosek do sądu

Fot. piotr Jasina/MoDO
Fot. piotr Jasina/MoDO
Demonstranci zakończyli demonstrację pod Urzędem Wojewódzkim. Tymczasem pracownicy biura wojewódzkiego PO zdołali wybić deski i otworzyć drzwi do budynku.
Marsz w obronie pracy -1Marsz w obronie pracy w obiektywie Andrzeja Szkockiego.

Marsz w obronie pracy - 1

Wygląda na to, że sprawa będzie miała ciąg daszy. Renata Zaremba zapowiedziała bowiem skierowanie sporawy do sądu przeciwko organizatorom protestu. Powodem miały być jakoby szkody spowodowane przez demonstrantów pod siedzibą PO w alei Jana Pawła II. Protestujący zabili deskami główne wyjście budynku i rzucali jajkami w okna.

Do protestujących chciał wyjść europoseł Sławomir Nitras. Został zakrzyczany i wygwizdany. W pewnej chwili podbiegł do niego zakapturzony człowiek i uderzył go deską w rękę. Nitras czym prędzej schronił się we wnętrzu budynku. Europoseł nie chciał komentować ataku na swoją osobę.

Pod Urzędem Wojewódzkim demonstranci spalili stertę opon. Nie obyło się bez gwizdków, petard i wyzwisk pod adresem rządu, premiera Tuska i ministra Grada w szczególności. Na drzwiach urzędu przybito petycje. Do protestujących wyszedł wojewoda Marcin zydorowicz. W jego stronę poleciały jajka. Szybko schował się do budynku, ale wcześniej zabrał petycje.

Policja zapewnia, że demonstracja przebiegła spokojnie. Na skrzyżowaniu ulicy Dubois i Sławomira jeden z policjantów został trafiony petardą. Był to jednak nieszczęśliwy wypadek. Obrażenia funkcjonariusza okazały się niewielkie i po opatrzeniu powrócił do pilnowania demonstracji.

Centrum Szczecina już się odblokowuje. Rozładowują się korki w alei Wyzwolenia i na Bramie Portowej. Podobnie jest na wyjeździe z centrum przez Trasie Zamkowej. Najgorsza sytuacja jest w okolicach Wałów Chrobrego. Tu ruch powinien wrócić do normy w ciągu godziny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński