Ochrona środowiska i sposoby na oszczędzanie paliwa były dominującym tematem podczas tegorocznego salonu w Detroit. Stąd elektryczne koncepty i auta produkcyjne można było zobaczyć nie tylko na ekspozycji Audi.
Jednak o ile do niedawna producenci skupiali się głównie na opracowywaniu koncepcji zwykłych samochodów z napędem elektrycznym, o tyle obecnie pragną udowadniać, że silnik elektryczny jest odpowiedni również dla auta sportowego, takiego choćby jak Audi e-tron.
Dwumiejscowy samochód długości 3,93 metra, szerokości 1,78 metra i wysokości tylko 1,22 metra, to drugi samochód koncepcyjny marki Audi pokazany kilka miesięcy po debiucie modelu e-tron na salonie samochodowym IAA we wrześniu 2009 we Frankfurcie.
Nadwozie Detroit-Showcar Audi e-tron zostało niemal w całości wykonane z aluminium, dzięki czemu masa własna pojazdu jest stosunkowo niska (wynosi 1350 kg). W ten sposób silniki o wysokim momencie obrotowym znajdujące się na osi tylnej maja ułatwione zadanie w celu odpowiedniego rozpędzenia auta.
(fot. Fot. Wojciech Frelichowski)
Dwa elektryczne agregaty o łącznej mocy 150 kW (204 KM) i momencie obrotowym 2650 Nm, pozwalają na przyspieszenie od 0 do 100 km/h w 5,9 sekundy. Na sprint z 60 do 120 km/h Audi e-tron potrzebuje 5,1 sekundy.
Odpowiedni układ może rozdzielać moment obrotowy z silników między koła w zależności od potrzeb.
Litowo - jonowe akumulatory, umieszczone dla optymalnego ułożenia punktu ciężkości za kabiną a przed osią tylną, dysponują tzw. użytkową pojemnością energetyczną 45 kilowatogodzin. Dzięki temu samochód może przejechać do 250 kilometrów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?