King prowadził w serii finałowej 2:0 i do mistrzostwa brakowało mu dwóch zwycięstw. A właśnie w środę i piątek spotkania zaplanowano w Netto Arenie. Nic więc dziwnego, że już w weekend szczeciński klub sprzedał wszystkie bilety (5050 sztuk).
Godzina przed meczem - na trybunach bardzo dużo wolnych miejsc, ale dostawione wokół parkietu krzesełka, klaskacze i informatory na trybunach kazały wierzyć, że czeka kibiców coś ekstra.
ZOBACZ TEŻ:
Jako pierwszy zapełnił się sektor Watahy, czyli dopingujących kibiców Kinga. Ci kumulowali siły na mecz i doping rozpoczęli podczas prezentacji.
A prezentacja też inna niż zwykle. Były ognie, fajerwerki, koszykarze Kinga wybiegali z ciemnego tunelu.
Z pierwszym gwizdkiem na trybunach rozpoczęło się szaleństwo. Wataha świetnie przenosiła energię na parkiet, a King po mistrzowsku rozgrywał mecz.
"GŁOS NA WILCZY FINAŁ" - czytaj online. Wszystko o historycznym sukcesie Kinga
Aleksander Śliwka - Orlen
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?