Katarzyna Sadowska ze Szczecina (nazwisko zmienione) zrezygnowała dwa lata temu z usług telewizji cyfrowej. Nieudolnie, gdyż pomimo odłączenia dekoderów nie dopełniła niezbędnych formalności. Chociaż nie odbierała już sygnału satelitarnego, dwa abonamenty wciąż - w świetle umowy z operatorem - powinna regularnie płacić. Kiedy w styczniu ubiegłego roku otrzymała sądowy nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym, po kilku dniach uregulowała dług z odsetkami i kosztami postępowania - tzn. ok. 2400 zł.
Była zaskoczona, gdy po dziesięciu miesiącach otrzymała pisemne zawiadomienie o wszczęciu egzekucji - na wniosek wierzyciela, czyli Canal+ Cyfrowy sp. z o.o. Bezzwłocznie wyjaśniła sprawę w V Rewirze Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym w Szczecinie. Napisała oświadczenie, że dług uregulowała, a do swojego pisma załączyła kserokopię dowodu wpłaty.
Tydzień później znów wyjaśniała sprawę - tym razem telefonicznie - ponieważ otrzymała kolejne, niepokojące pismo od komornika, który poinformował o planowanym potrąceniu należności dla Canal+ z jej konta emerytalno-rentowego w ZUS.
Więcej w papierowym wydaniu "Głosu".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?