Pod ziemią larwom było ciepło. Po zimie jest stale mokro i wilgotno. To sprzyja rozmnażaniu się komarów. Dlatego należy się spodziewać, że komarów w tym roku będzie więcej, niż zwykle.
W urzędzie miasta dodają, że zima zabiła, ale tylko te słabe osobniki. - Silne zaczynają atakować i to ze zdwojoną siłą - mówi Robert Karelus z urzędu miasta.
Krzysztof Wieczorek zapewnia, że jego ludzie już walczą z komarami. Najwięcej działają w Karsiborzu i Przytorze-Łunowie. Tam, jak mówi, jest teraz największa wylęgarnia tych owadów.
- Moi ludzie są tam praktycznie od rana do wieczora i pryskają - dodaje Krzysztof Wieczorek.
Tegoroczny sezon jest ostatnim, kiedy obowiązuje umowa miasta z firmą Robak.
Przez trzy lata miasto wyda na odkomarzanie milion złotych. W tym roku obowiązują takie same zasady, jak w dwóch poprzednich latach. Firma dostaje zapłatę w cyklu miesięcznym, a nie za całą usługę od razu.
Podobnie, jak w poprzednich latach działać będzie słynna już komisja organoleptyczna. W skład komisji wchodzą m.in. urzędnicy gospodarki komunalnej i środowiska. Przynajmniej raz na dwa tygodnie będą chodzić w wyznaczone miejsca - jest ich aż 43 w mieście i na własnych ciałach sprawdzać, czy gryzą komary.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?