Czy takowi są w naszej armii?
- Oczywiście - twierdzi pułkownik Stanisław Kuraś z Centrum Informacyjnego MON. - To głównie podoficerowie zawodowi, mający na utrzymaniu kilkoro pociech, niepracującą żonę i służący głównie w tzw. "zielonych garnizonach". Małżonki nie mają tam szans na pracę, a skromne uposażenie plutonowego czy sierżanta pozwala rodzinie ledwo wiązać koniec z końcem.
Jak się dowiedzieliśmy, taka sytuacja występuje w rodzinach żołnierzy służących nie tylko w Trzebiatowie czy Złocieńcu. Takie rodziny żyją też w Szczecinie, Świnoujściu czy Stargardzie.
Dzieci i młodzież będą mogły bezpłatnie skorzystać z letniej oferty wypoczynkowej zaproponowanej przez armię. Warunkiem jest dochód w rodzinie nie przekraczający 489 złotych na osobę. - Na przykład przy trójce dzieciaków i niepracującej żonie, żołnierz musiałby zarabiać więcej niż 2445 złotych. Niestety, nie każdy tyle zarabia - dodaje pułkownik Kuraś.
Żołnierze zainteresowani taką ofertą powinny w macierzystej jednostce złożyć wniosek. Czasu pozostało niewiele. Muszą to zrobić do środy 24 maja (włącznie).
Dzieci w wieku 8-15 lat będą mogły pojechać na kolonie do: Rogowa (2 turnusy), Ryni (2), Waplewa (3) i Unieścia - 4 turnusy. Natomiast młodzież w wieku 16-18 będzie mogła skorzystać z obozów w Unieściu i Waplewie - po 4 terminy - od 4 lipca do 29 sierpnia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?