Chodzi o 700-metrowy odcinek ulicy Spokojnej, od Kościuszki do drogi prowadzącej na osiedle Letnie.
Strach o kontuzję
Na części tego odcinka chodnik był, ale przez lata płyty zostały zniszczone, popękały. Pozostało tylko kilka fragmentów chodnika. Ale i tam przejście jest utrudnione.
- Korzenie drzew tak się rozrosły aż wybiły płyty chodnikowe - mówi Iwona Podgórska ze Stargardu, którą spotkaliśmy w tym rejonie miasta. - Tutaj jest nierówno, nie jest to bezpieczne przejście.
Na odcinku 200 metrów, od jednej bramy cmentarza do drugiej, chodnika w ogóle nie ma.
- Może nie ma tu wielkiego ruchu, ale ludzie chodzą i powinni mieć lepsze warunki - mówi pani Iwona.
Piesi narzekają, bo muszą w niektórych miejscach iść jezdnią, żeby nie ryzykować kontuzji.
Problem mają nie tylko piesi, ale i kierowcy. Mieszkańcy podjeżdżający samochodami z tej strony cmentarza nie mają gdzie ich postawić. Parkują więc na poboczu, tam gdzie poruszają się piesi.
- Przecież jak ktoś chce podjechać od tej strony cmentarza to nie będzie zostawiał auta przy ulicy Kościuszki i szedł taki kawał - mówią stargardzianie. - Tutaj też powinny być zrobione miejsca parkingowe.
Chcą, ale gdzie indziej
Inżynier miasta tłumaczy, że potrzebna jest przebudowa całej drogi, by zadowolić pieszych i kierowców.
- Tam w ogóle jest wąsko - mówi Stanisław Kazimierski. - Narzekają też działkowcy, którzy przyjeżdżają na ogródki, które są naprzeciw ogrodzenia cmentarza. Też mówią, że nie mają gdzie parkować. Potrzebna jest więc większa przebudowa, a na to na razie nie ma pieniędzy. Trzeba się też zastanowić, co zrobić z drzewami, które tam rosną, a nie są w najlepszym stanie.
Inżynier miasta mówi, że teraz poszukiwane są pieniądze na zrobienie chodnika przy tej samej ulicy, ale kawałek dalej.
- Chcemy zrobić całe dojście w pobliże cmentarza w Giżynku - mówi Stanisław Kazimierski. - Tam jest chodnik, ale nie na całym odcinku, więc jak znajdziemy trochę pieniędzy to tam najpierw go zrobimy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?