- Najprawdopodobniej zderzyły się tam dwa samochody, ale widziałam, że trzeci stał na poboczu - mówi stargardzianka, która jechała tą trasą rano do pracy. - Możliwe więc, że i to trzecie auto uczestniczyło w kolizji. Nie było tam policji. Przyjechała laweta, która usuwała opla z jezdni. Drugi stał w pobliskim rowie.
Warunki są dziś ciężkie dla kierowców. Mgła utrudnia widoczność, jezdnie są śliskie. Przyczyną zdarzenia było najprawdopodobniej nie dostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?