Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolizja na "trójce". Znamy szczegóły od świadków wypadku.

mdr
Do zderzenia trzech samochodów doszło przy zjeździe z "trójki" na Dąbie. Kierowca Daewoo Tico najprawdopodobniej źle ocenił odległość od nadjeżdzajacych "trójką" aut i zdecydował się na przejazd na skrajny pas. W tym momencie w jego bok uderzył nadjeżdzajacy Hyundai. Uderzenie było tak silne, że Tico odleciał około 3 metrów w bok, po czym przewrócił się. Hyundai obrócił się uderzył w jadacą za nim Alfę Romeo.

Pasażerka Tico doznała najpoważniejszych obrażeń. Świadkowie mówią, że na początku doznała takiego szoku, że nie wiedziała, jak się nazywa. Do czasu przyjazdu karetki (świadkowie podają, że pojawiła się po 10-15 minutach, po niej dopiero strażacy z Goleniowa i Szczecina, a na samym końcu policja z Dąbia, a następnie z Goleniowa i Szczecina) rozmawiali z kobietą, próbując ją uspokoić. Narzekała na ból ręki i miednicy. Z rozbitej głowy ciekłą krew. Strażacy musieli starszą pania wycinać z samochodu.

W Hyundaiu jechała rodzina z dziećmi. Na szczęście nic im się nie stało, choć dzieci były w szoku. Auto ma rozbity przód, ale mogło odjechać o własnych siłąch.

Kobietę - pasażerkę z Tico karetka zabrała do szpitala w Zdunowie. Ruch na "trójce" był przez dłuższy czas utrudniony i odbywał się jednym pasem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński