Wiceprezes stowarzyszenia Łukasz Kamiński na pytanie dlaczego na miejscu nie pojawiły się służby ratunkowe mówi, że w ambulansie znajdował się jedynie personel, który wracał z zabezpieczenia wydarzenia.
- W trakcie działań na miejscu nikt nie wymagał specjalistycznej pomocy. Nie każde zdarzenie drogowe wymaga interwencji służb - tłumaczy.
Kilka godzin później sytuacja diametralnie się zmieniła. Jedna z uczestniczek kolizji straciła przytomność. Jak się okazało również pozostali czterej uczestnicy wypadku potrzebowali pomocy i w nocy wezwali pogotowie do mieszkania, w którym przebywali.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
- O godzinie 3:23 w niedzielę otrzymaliśmy wezwanie do osób, które twierdziły, że brały udział w zdarzeniu drogowym, z udziałem karetki, w okolicach miejscowości Godków. Zgłoszenie nie było jednak do miejsca zdarzenia, a do innej miejscowości w powiecie gryfińskim. Ratownicy medyczni przetransportowali do szpitala w sumie 5 osób - informuje Paulina Heigel, rzecznik prasowy WSPR w Szczecinie.
Lekarze u poszkodowanych stwierdzili ogólne potłuczenia, stłuczenie barku i ramienia, ból kończyn dolnych i stłuczenie klatki piersiowej. 19-letnia kobieta, ta która zemdlała, także ma uraz klatki piersiowej.
Policja wyjaśnia okoliczności zdarzenia
Policja nie miała bezpośredniego zdarzenia o nocnym wypadku. Śledząc jednak doniesienia prasowe i internetowe policjanci postanowili zająć się sprawą. Teraz komisariat policji w Chojnie prowadzi czynności wyjaśniające, w trakcie których przesłuchani zostaną wszyscy uczestnicy kolizji. Funkcjonariusze chcą wyjaśnić wszelkie niejasności.
- Chcemy potwierdzić czy zdarzenie miało w rzeczywistości taki przebieg, o jakim zostaliśmy poinformowani - tłumaczy mł. asp. Jakub Kuźmowicz, rzecznik prasowy KPP w Gryfinie.
Jak mówi może to zająć kilkanaście dni.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w korku? Poinformuj o tym innych! Prześlij nam zdjęcia i wideo na
WIDEO: Wypadki drogowe - pierwsza pomoc
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?