Jesienią ubiegłego roku z jednego z międzyzdrojskich ogrodów działkowych skradziono pompę wodną. Podejrzenie padło na Józefa K. Został zatrzymany przez policję. W międzyzdrojskim komisariacie przesłuchiwało go trzech policjantów - Paweł G., Andrzej W. i Krzysztof G. Mężczyzna, mimo że w chwili zatrzymania znaleziono przy nim skradziony sprzęt, nie przyznawał się do winy. Według prokuratury jeden z funkcjonariuszy chcąc wymusić na Józefie K. przyznanie się, polał go rozpuszczalnikiem. Chwilę później, inny poczęstował papierosem. Gdy go przypalał, od iskry zapalniczki, na przesłuchiwanym mężczyźnie zapaliła się odzież. Na szczęście policjantom udało się szybko ugasić ogień. Przesłuchiwany mężczyzna został wypuszczony z komisariatu.
Po kilku dniach sprawą zajał się Zarząd Spraw Wewnętrznych Policji, a potem Prokuratura Rejonowa w Świnoujściu. Wiosną tego roku trzem policjantom postawiono zarzut wymuszenie pod groźbą zeznań. Żaden nie przyznał się do winy. Przez kolejne tygodnie trwało jeszcze śledztwo, przesłuchiwani byli świadkowie.
Taki sam zarzut prokurator postawił koledze policjantów, funkcjonariuszowi międzyzdrojskiej Straży Miejskiej, który uczestniczył w przesłuchaniu Józefa K. Wczoraj cała czwórka zapoznała się się z zebranym materiałem dowodowym.
- Teraz prokurator musi tylko sporządzić akt oskarżenia. Sądzę, że w poniedziałek trafi on już do sądu - powiedziała Wioleta Rybicka, szefowa świnoujskiej prokuratury.
To już kolejni oskarżeni policjanci z komisariatu w Międzyzdrojach. W ubiegłym tygodniu aresztowano dwóch innych - Jarosława M. i Jarosław Z. Pierwszemu prokurator okręgowy zarzuca im m.in. pomoc w napadzie na bank w Międzyzdrojach i właściciela stacji benzynowej w Wolinie. Drugiemu pomoc w napadzie na bank i komisariat w Golczewie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
