- Potwierdzam, że pięciu naszych funkcjonariuszy z przejścia w Kołbaskowie zostało zatrzymanych - mówi Jacek Ogrodowicz, z Pomorskiego Oddziału Straży Granicznej.
Zatrzymani pracowali na granicy od ośmiu do dwudziestu lat.
- Prokurator wystąpił do sądu z wnioskami o areszt - poinformowała prok. Małgorzata Wojciechowicz z prokuratury okręgowej w Szczecinie.
Afera wybuchła pod koniec ubiegłego roku. Według prokuratury, na obu przejściach doszło do ogromnej korupcji. Mieli o niej opowiedzieć dwaj pogranicznicy zatrzymani na początku grudnia.
Łapówki miało brać co najmniej kilkadziesiąt osób. Z ustaleń śledztwa wynika, że obowiązywał stały cennik "opłat". Mieli je płacić handlarze wwożący towary do Polski. Przepuszczenie auta osobowego z towarem kosztowało 300-400 zł, a busa -1500zł.
Pieniądze trafiały do wspólnej kasy tzw. spółdzielni, skąd były wypłacane "członkom spółdzielni", m.in. kontrolerom, kierownikom zmian, a także pracownikom cywilnym. Podobno jedna zmiana mogła zarobić w ten sposób ok. 5 tys. zł. Strażnicy graniczni przyznali się do winy. Proceder miał trwać od końca lat 90.
Od początku afery zatrzymano już 26 funkcjonariuszy SG i kilkudziesięciu cywili. Większość na wniosek sądu została aresztowana. Władze Pomorskiego Oddziału Straży Granicznej nie wykluczają kolejnych zatrzymań.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?