Plan był taki, by Pogoń 19 listopada zagrała z Wisłą w Płocku mecz ligowy. Ten miał być rozegrany wcześniej, ale płocczanie zostali zakażeni koronawirusem i ponad tydzień nie trenowali. Za zgodą piłkarskich władz - mecz zaległy wyznaczono na 19.11 został jednak odwołany. Powód? Nafciarze wracają dopiero do treningów.
To by oznaczało, że Pogoń kolejny mecz rozegra 27.11 w Zabrzu. To prawie trzy tygodnie od meczu z Podbeskidziem Bielsko-Biała (z ostatniego poniedziałku), czyli kompletne wybicie z meczowego rytmu. A na rozgrywanie sparingów nie ma szans. Pozostałyby tylko treningi.
Pogoń zabiegała, by ktoś z nią zagrał w weekend 20-22 listopada, ale chętnego brakowało. W końcu w sobotę Polski Związek Piłki Nożnej zdecydował, że Pogoń zagra 20 listopada w Płocku, ale mecz w ramach 1/16 finału Fortuna Pucharu Polski. To spotkania miało się odbyć 3 listopada, ale przełożono je ze względu na koronawirusa na 3 grudnia. W sobotę doszło do jeszcze jednej zmiany.
Czy to ostateczna decyzja? Nie jest to takie pewne, bo 22 listopada Wisła powinna zagrać w Białymstoku ligowy mecz z Jagiellonią. Spotkanie powinno zostać przełożone na poniedziałek, 23 listopada. Nie wszyscy są jednak z tego powodu zadowoleni.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
