Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolejna podwyżka opłat za śmieci? To już czwarta w tej kadencji

Mariusz Parkitny
Mariusz Parkitny
Zdjęcie ilustracyjne.
Zdjęcie ilustracyjne. pexels
Szykuje się kolejna podwyżka opłat za odbiór i zagospodarowanie odpadów Szczecinie. Sprawa budzi kontrowersje nawet w koalicji współrządzącej miastem.

Osoby mieszkające w zabudowie wielorodzinnej (wspólnoty mieszkaniowe, spółdzielnie), które rozliczają się według zużycia wody miałyby zapłacić od stycznia 2022 r. 9,30 zł za każdy metr zużytej wody (obecnie 8,80 zł, wcześniej 7,5 zł). W zabudowie jednorodzinnej wywóz śmieci będzie kosztował 105 zł miesięcznie (obecnie 99,90 zł). Ci, którzy nie segregują odpadów zapłacą więcej.

Według władz miasta, podwyżka jest konieczna bo system gospodarowania odpadów nie spina się finansowo.

- Aktualne stawki według szacunków przygotowanych w związku z pracami nad budżetem miasta na rok 2022, w tym budżetem systemu zagospodarowania odpadami w Szczecinie, nie zapewnią pokrycia kosztów systemu zagospodarowania odpadami. Jestem otwarty na dyskusje z radnymi. Stoimy przed dylematem, czy sfinansować ten system z wyższej opłaty, czy wziąć pieniądze przeznaczone na inne cele dla mieszkańców - wyjaśnia Piotr Krzystek, prezydent Szczecina.

Uchwały (łącznie są trzy) mają być głosowane na wtorkowej sesji. Projekty trafiły do radnych we wtorek po południu. W piątek o propozycji prezydenta mieli dyskutować radni z komisji gospodarki komunalnej. Rozmowy przesunęli ją na poniedziałek, 18 października.

- Te trzy projekty uchwał trafiły do nas bardzo późno, dlatego trzeba się jeszcze nad nimi pochylić, przedyskutować w klubach - uzasadniała radna Jolanta Balicka, przewodnicząca komisji z prezydenckiego grupowania Bezpartyjni.

ZOBACZ TEŻ:

Wiadomo jednak, że na razie w samej koalicji zdania są podzielone. Radna Urszula Pańka z Koalicji Obywatelskiej stwierdziła publicznie kilka dni temu, że podwyżek nie poprze. Nastroje uspokaja radny Przemysław Słowik z KO. Według niego propozycje podwyżek są mniejsze niż początkowe propozycje.

- Podwyżki powinny być mniejsze niż pierwotne pomysły, ale niestety są konieczne. Alternatywą jest sięgnięcie po pieniądze do budżetu miasta, a to oznaczałoby, że zabraknie pieniędzy na inne potrzeby - uważa.

Suchej nitki nad pomysłem podwyżek nie zostawiają radni PiS. Zwracają uwagę, że to już czwarta w tej kadencji. Wyliczyli, że w ciągu ostatnich trzech lat ceny za odbiór i zagospodarowanie odpadów w zabudowie wielorodzinnej wzrosły o 132 procent, a w jednorodzinnej o 110 procent.

- Władze miasta tłumaczą to inflacją, ale sami się do niej przyczyniają podwyższając ceny rachunków. Skoro stać nas na nowy stadion, aquapark, to czemu mieszkańcy muszą płacić wyższe rachunki. Ale oczywiście najlepiej o wszystko obwinić PiS. - mówił radny Marcin Pawlicki, przewodniczący klubu PiS w szczecińskiej radzie miasta.

- Władze miasta tłumaczyły, że podwyżki są konieczne, bo system musi się z ich bilansować i nie można go finansować z budżetu. Ale ta reguła już została zmieniona i można finansować system z budżetu w niektórych przypadkach. Np. gdy opłaty od mieszkańców nie bilansują go - mówił radna Agnieszka Kurzawa.

- To skandal. Łupienie mieszkańców. Prezydent powinien nosić tytuł Piotra Wielkiego Poborcy - dodaje radny Krzysztof Romianowski.

ZOBACZ TEŻ:

Parking dyskontu w Dąbiu

Parking dyskontu w Dąbiu tonie w śmieciach. Kto sprzątnie te...

Bądź na bieżąco i obserwuj:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński