Wypłynął na jezioro rano na plaży niestrzeżonej, kiedy nie było jeszcze ratowników. Jego ciało zauważyli i wyłowili wędkarze.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura.
Wypłynął na jezioro rano na plaży niestrzeżonej, kiedy nie było jeszcze ratowników. Jego ciało zauważyli i wyłowili wędkarze.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych”i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.
Chyba plaża strzezona, na której nie było ratowników.
Na plażach nie strzeżonych z reguły ratowników nie ma.