Dyrektor miejscowego aeroklubu Marian Turan powiedział PAP, że miejsce wypadku zostało zabezpieczone przez policję. Zaprzeczył wcześniejszym sugestiom mediów, że samolot brał udział w pokazach lotniczych.
Rzeczniczka policji w Zylinie Jana Balogh potwierdziła, że na pokładzie samolotu znajdowali się Polacy. "Było to polskie małżeństwo, które najprawdopodobniej przyleciało na Słowację do kąpieliska w Beszenowej" - powiedziała. Jak dodała, do wypadku doszło, gdy Polacy wracali już do kraju.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?