Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolejkowy "Czarny Protest" w Szczecinie przeciwko całkowitemu zakazowi aborcji - 14.04.2020

Oskar Masternak
Oskar Masternak
W środę w sejmie ma się odbyć pierwsze czytanie projektu ustawy, który całkowicie zakazuje przerywania ciąży. Na takie działania nie zgadzają się środowiska feministyczne.

Ze względu na obostrzenia związane z epidemią koronawirusa nie doszło do powtórzenia wydarzeń sprzed czterech lat, kiedy to na ulice polskich miast wyszły tysiące kobiet sprzeciwiających się zaostrzeniu prawa antyaborcyjnego.

Wówczas, pod naciskiem opinii publicznej, Sejm odrzucił budzący kontrowersje projekt ustawy.

Teraz parlament wraca do pomysłu sprzed czterech lat i ponownie część kobiet postanowiła zaprotestować.

- Grupa fanatyków ponownie chce wprowadzić całkowity zakaz aborcji. W tej chwili 95% tego typu zabiegów wykonywanych legalnie dotyczy wad płodów i mówimy jedynie o kilku procentach legalnie wykonywanych aborcjach z innych powodów. Pamiętajmy też, że i tak większość aborcji wykonywanych jest w podziemiu. Protestujemy, bo znów jesteśmy postawieni pod ścianą - mówi Bogna Czałczyńska, działaczka środowisk feministycznych i organizatorka protestu.

Chcąc być w zgodzie z obowiązującymi przepisami protestujący ustawili się w kolejce przed dyskontem spożywczym znajdującym się przy Bramie Portowej. Oficjalnie, jak twierdzą, by uzupełnić po świętach domowe zapasy.

- Dochodzą do nas informacje, że również w innych punktach miasta miały miejsce podobne protesty. Ponadto w oknach i w miejskiej przestrzeni wywieszane są plakaty. W innych miastach zorganizowano protesty samochodowe. Wszystko oczywiście z poszanowaniem obowiązujących zasad i z troską o zdrowie uczestników - podkreśla Czałczyńska.

W proteście, oprócz osób związanych z Ogólnopolskim Strajkiem Kobiet wzięli udział przedstawiciele między innymi Kongresu Kobiet, Inicjatywy na Rzecz Zwierząt Basta!, Zielonych oraz partii Razem.

- Nie zgadzam się z tym projektem uchwały, ale jestem tu też z powodu prawa dotyczącego udziału dzieci w polowaniach. Chcemy mieć wolny wybór, jeśli chodzi o kwestię naszego ciała. Pamiętajmy, że ten projekt ustawy dotyczy również zakazu edukacji seksualnej w szkołach. Jeśli już mówimy o ochronie dzieci, to uważamy, że nie powinno się nauczać zabijania zwierząt - podkreśla Gosia Rawa z Basty!.

Uczestniczki protestu zapowiadają, że nie jest to ich ostatnie słowo i już planują następne akcje protestacyjne, które pomimo panującej epidemii będą systematycznie przeprowadzać.

- Narasta w nas gniew. Choć nie widać go tak bardzo, jak przy poprzednich protestach, to czuć go wśród społeczeństwa. Ludzie sami się do nas zgłaszają, drukują plakaty, szyją maseczki i na pewno będzie to protest rozłożony w czasie - zapowiada Bogna Czałczyńska.

W proteście na Bramie Portowej wzięło udział kilkadziesiąt osób. Nie doszło do żadnych incydentów i po dłuższej chwili uczestnicy rozeszli się.

ZOBACZ TAKŻE:

Czarny protest w Szczecinie. "Dość pogardy dla kobiet"

ZOBACZ TAKŻE:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński