Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolejarze staną przed sądem

sina
Prokuratura Rejonowa w Białogardzie oskarżyła dwóch pracowników PKP o spowodowanie wypadku, w wyniku którego 2-letnia Marta K. wpadła pod pociąg i straciła obie nogi.

Oskarżeni - kierownik pociągu i konduktor - zdaniem prokuratury naruszyli zasady bezpieczeństwa i zanim upewnili się, że wszystkie drzwi pociągu są zamknięte, dali sygnał do odjazdu. Grozi im za to od 6 miesięcy do 8 lat więzienia.
Do tragicznego wypadku doszło w sierpniu ub. roku na dworcu kolejowym w Świdwinie. Anna K., mama poszkodowanej Marty, wysiadała ze swoimi dziećmi z pociągu. Najpierw wyniosła je z pociągu i postawiła na peronie. Następnie wróciła się do pociągu po bagaż. Kiedy Anna K. stała na stopniach wagonu pociąg niespodziewanie ruszył. Mała dziewczynka myśląc, że mama chce ją zostawić zaczęła biec za pociągiem i wpadła pod niego. W wyniku wypadku konieczna była amputacja obu nóg.
Oskarżeni nie przyznają się do winy. Pierwsza rozprawa w ich procesie odbędzie się 20 lutego w Sądzie Rejonowym w Białogardzie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński