Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kobiety za kółkiem polickich autobusów są mile widziane

Marek Jaszczyński
Marek Jaszczyński
Cenię sobie stabilność w tej pracy. To, że wypłata jest zawsze na czas, są urlopy, świadczenia pracownicze. To są dla mnie bardzo ważne sprawy - mówi pani Monika z SPPK.
Cenię sobie stabilność w tej pracy. To, że wypłata jest zawsze na czas, są urlopy, świadczenia pracownicze. To są dla mnie bardzo ważne sprawy - mówi pani Monika z SPPK. SPPK
Kiedyś było hasło: „Kobiety na traktory” teraz przyszedł czas na „Dziewczyny na autobusy”. Przewoźnik oferuje pracę.

Szczecińsko-Polickie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne zaprasza kobiety do udziału w projekcie. Na co mogą liczyć panie, które chcą zostać zawodowym kierowcą autobusu? SPPK pokrywa 95 procent kosztów zdobycia uprawnień, czyli kurs prawa jazdy kategorii D (koszt od 2660 do 3500 złotych), kwalifikację wstępną i badania lekarskie. Przewoźnik oferuje także zatrudnienie po uzyskaniu uprawnień i pakiet socjalny dla nowo zatrudnionych pracowników. W SPPK można spotkać już niejedną przedstawicielkę płci pięknej. Pani Moniką jest kierowcą autobusów w SPPK od 9 lat.

- Zaczynałam pracę w czasach, gdy spółka użytkowała jeszcze stare modele autobusów: ikarusy i jelcze. Było ciężej niż dziś - opowiada pani Monika. - Do Polic trafiłam przypadkiem. Nie miałam dalekosiężnych planów. Dzięki temu, że dostałam pracę w SPPK udało mi się tu zamieszkać na stałe, kupić mieszkanie. Stała praca i pewna pensja mają duże znaczenie dla mnie.

Zdaniem naszej rozmówczyni dziś, ze względu na lepszy sprzęt praca jest łatwiejsza. Nowoczesne autobusy prowadzi się z przyjemnością.

- Fajnie jest spojrzeć w lustro i zobaczyć za plecami ok. 150 osób, które się wiezie. To z jednej strony dyscyplinuje, wzmacnia poczucie odpowiedzialności za tych ludzi. Z drugiej daje satysfakcję, że robi się coś pożytecznego - mówi pani Monika.

Nie można zapominać o złych stronach pracy. Oczywiście są. - Wzrastające natężenie ruchu drogowego bardzo stresuje. Trzeba ciągle uważać, przypomina to czasem walkę o miejsce, kawałek drogi. Oprócz miejsca do jazdy człowiek ma z tyłu głowy to, że jest rozkład jazdy, trzeba dbać o punktualność, że ludzie będą się przesiadać do innych autobusów lub tramwajów. Ruch drogowy, to dla mnie najtrudniejszy i najbardziej stresujący element pracy - uważa pani Monika i dodaje, że ważne są również relacje z pasażerami. - Jak to w życiu, czasami zdarzają się scysje z pasażerami, to nieodłączny element tej pracy.

Jednak nie każdy nadaje się na kierowcę. - Trzeba sobie samemu odpowiedzieć, czy chce się podjąć tej pracy i odpowiedzialnie ją wykonywać - uważa pani Monika.

ZOBACZ TAKŻE:
Wideo: Na emeryturze postanowiła spełnić marzenie. Egzamin na prawo jazdy zdawała 37 razy (Uwaga TVN/x-news)

Polecamy na gs24.pl:

Przedstawiamy odzyskane fotografie sprzed lat. Może ktoś rozpozna dziewczynkę na łyżwach lub swoich przodków na starej fotografii. Bardzo prosimy o kontakt na alarm@gs24.pl.

Co za odkrycie! Nasz Czytelnik w ruinach Wiskordu odnalazł s...

Gs24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński