Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kobietę uratował monitoring [wideo]

Marek Łagocki [email protected]
Akcja ratowania kobiety.
Akcja ratowania kobiety. Kadr z monitoringu.
Szybka reakcja strażnika obsługującego miejski monitoring uratowała życie mieszkanki Prawobrzeża. Gdyby nie kamera pomoc mogłaby przyjść zbyt późno.

Kobieta na oczach kamer dostała drgawek, po czym upadła i uderzyła głową w krawężnik. Ulica, na której doszło do zdarzenia jest mało uczęszczana i zarośnięta wysokimi krzakami.

Do zdarzenia doszło wczoraj krótko przed godziną 10 w Szczecinie. Obsługujący monitoring miejski strażnik przybliżając obraz z kamery zamontowanej przy ul. Struga spostrzegł, że przechodząca ul. Zimową dziwnie się zachowuje a jej ciało drga.

Po chwili uważnej obserwacji okazało się, że kobieta upadła na ziemię i uderzyła głową w krawężnik. Operator monitoringu niezwłocznie zaalarmował policję oraz pogotowie. Niedaleko miejsca zasłabnięcia jest oddział straży miejskiej na Prawobrzeżu. Dyżurny zadecydował, że do akcji ratunkowej zaangażowani zostaną właśnie ci strażnicy.

Na sygnałach ruszyli z pomocą. Od zaobserwowania na monitoringu upadku do przyjazdu patrolu minęło zaledwie kilka minut. Strażnicy od razu podjęli czynności resuscytacyjne.

- Nasi funkcjonariusze zabezpieczyli ranną podczas ataku drgawek - mówi Joanna Wojtach, ze szczecińskiej straży miejskiej. - Do przyjazdu załogi z pogotowia funkcjonariusze tamowali również krwawienie z głowy poszkodowanej. Strażnikom udało się uzyskać od zamroczonej adres zamieszkania.

Po tym jak pogotowie ratunkowe zabrało mieszkankę Prawobrzeża do szpitala funkcjonariusze udali się pod wskazany adres. Na miejscu poinformowali rodzinę o incydencie. Ta udała się do szpitala.

- Kobieta z atakiem epilepsji oraz urazem głowy została przewieziona na oddział neurologiczny szpitala specjalistycznego przy Unii Lubelskiej - poinformowała Głos Elżbieta Sochanowska, z Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie.

- Dzięki kamerom zamontowanym na głównych skrzyżowaniach oraz w newralgicznych miejscach osoby przeglądające obraz wychwytują bardzo dużo różnych zdarzeń - mówi podinsp. Józef Figiel z Komendy Miejskiej Policji. - Najczęściej są to wykroczenia oraz przestępstwa. Zdarza się również, że na oczach kamer dochodzi do pobić oraz rozbojów. W tym przypadku czujne oko strażnika uratowało ludzkie życie.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński