Mówią, że szukała miejsca, którym mogłaby zejść do rzeki. Weszła do wody, ale już z niej nie wyszła. Na miejsce wezwano służby ratownicze, lądował helikopter pogotowia ratunkowego. Kobietę wyłowiono z rzeki, ale mimo reanimacji zmarła.
- Jej tożsamość na razie nie jest znana - mówi Łukasz Famulski, oficer prasowy stargardzkiej komendy policji. - Będziemy ustalać kim jest ta kobieta. Miała ok. 50 lat.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?