We wtorek rano mieszkanka Krakowa zgłosiła się do suwalskiej komendy i zawiadomiła, że została oszukana na ponad 5 tys. euro.
Kobieta w poniedziałek 10 maja na jednym z portali internetowej znalazła ofertę sprzedaży samochodu. Po przeanalizowaniu anonsu telefonicznie skontaktowała się ze sprzedającym, a następnie przelewem bankowym wpłaciła kwotę 5 300 euro.
Mężczyzna - właściciel komisu - miał poważny budzący zaufanie głos, był kompetentny i miły.
Poszkodowana wraz z synem i bratem przyjechała do Budziska, gdzie miał znajdować się rzekomy komis samochodowy. Gdy głos nawigacji oznajmił "jesteś na miejscu" nie znalazła tam nie tylko wymarzonego auta, ale nawet komisu i jego właściciela. Kobieta wróciła do Suwałk i o wszystkim opowiedziała policjantom.
Źródło: Przez Internet kupiła auto za 5 300 euro. Na miejscu nie było ani samochodu, ani komisu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?