Kłopoty z modernizacją stadionu przy ulicy Hożej w Szczecinie. Miasto poszuka nowego wykonawcy

Prace na obiekcie Zachodniopomorskiego Centrum Edukacji Morskiej i Politechnicznej przy ulicy Hożej są możliwe dzięki zwycięskim projektom Szczecińskiego Budżetu Obywatelskiego z 2019 i 2020 roku. Modernizacja obiektu rozpoczęła się latem ubiegłego roku i miała potrwać do końca października. Miała, ale potrwa dłużej, o wiele dłużej.

- Gmina Miasto Szczecin odstąpiła od umowy z wykonawcą inwestycji przy Zachodniopomorskim Centrum Edukacji Morskiej i Politechnicznej. Powodem takiej decyzji jest niezadowalający bieżący postęp robót budowlanych, skutkujący niewykonaniem całego zadania w terminie, a także zrealizowanie wielu prac w sposób wadliwy - informuje Piotr Zieliński, rzecznik prasowy miasta Szczecin ds. inwestycji.

Wykonawcy naliczone zostały kary umowne i uruchomiona została gwarancja bankowa z tytułu nienależytego wykonania umowy. Teraz miasto musi ocenić aktualny stan prac i znaleźć nowego wykonawcę. Na to niestety potrzeba czasu.

- Priorytetem jest teraz zinwentaryzowanie tego, co zostało wykonane i co wymaga również prac naprawczych. Następnie ogłoszony zostanie przetarg w celu wyłonienia wykonawcy, który będzie musiał dokończyć inwestycję. Zakładamy, że do końca bieżącego roku inwestycja zostanie zakończona - zapewnia Zieliński.

Z takiego rozwoju wypadków niezadowolony jest Jakub Cicio, autor zwycięskich projektów SBO i prezes klubu Czarni Szczecin, który na co dzień korzysta z obiektu przy ulicy Hożej. Już wcześniej sygnalizował kłopoty na placu budowy i niedbałe podejście do prowadzonych prac, gdyż uszkodzona została płyta boiska, pod którą montowany był system nawadniania. To jednak nie jedyne zastrzeżenia.

- Już na starcie inwestycji widzieliśmy ogromne tarcia na linii inspektor budowlany - wykonawca. Niestety obecna sytuacja nie jest dla mnie żadnym zaskoczeniem, bo nie było ze strony inspektora woli współpracy. Często przeciwstawiał się on proponowanym przez wykonawcę korektom, czy zmianom w projekcie budowlanym, nawet jeśli były one zasadne lub wręcz niezbędne. Warto może zapytać dlaczego na zebrania budowlane przestali przychodzić pracownicy administracyjni ZCEMiP w Szczecinie? Bo w takiej atmosferze nie można niczego zbudować. Również mnie inspektor próbował wyrzucić z takiego spotkania. Uważam, że należy zacząć od zmiany na tym stanowisku i nie jest to opinia odosobniona. Inaczej grozi nam jeszcze kilka lat modernizacji, która zaplanowana była na 120 dni - komentuje sprawę Cicio - My aktualnie pozostajemy bez swojego podstawowego obiektu i to nie wiadomo na jak długo. W procesie szkolenia sportowego, boisko to absolutny fundament - kończy.

Boisko pozostaje nieczynne, co generuje również problemy dla klubu szkoły. Przedłużające się prace martwią przedstawicieli ZCEMiP, którzy wiosną nie będą mogli organizować lekcji na zewnętrznych obiektach.

- Jestem zaniepokojony, bo to wszystko miało zakończyć się do listopada ubiegłego roku. Dyrektor naszej placówki wysłała pismo z prośbą o wyjaśnienie całej sytuacji, bo jesteśmy zawiedzeni i zaniepokojeni tym wszystkim. To bardzo komplikuje funkcjonowanie szkoły, a także szkółek piłkarskich i mieszkańców, którzy licznie głosowali na te projekty - mówi Paweł Podgórski, kierownik obiektów sportowych przy ZCEMiP.

Według planów inwestycja miała kosztować miasto ponad dwa miliony złotych i obejmuje m.in. renowację bieżni, budowę oświetlenia, założenie systemu nawadniania boiska, a także montaż nowych bramek i ławek dla rezerwowych.