Tuż po tym otrzymał ze spółdzielni nowy rachunek za ciepłą i zimną wodę. Wynika z niego, że samotny mężczyzna zużywa miesięcznie ponad 3 razy więcej wody niż dwuosobowa rodzina.
- Nie dość, że spółdzielnia nalicza mi opłaty za wodę ryczałtem, choć mam liczniki, to jeszcze nie zważając na wyroki sądowe nalicza mi tej wody tyle, jakbym miał w mieszkaniu jezioro - mówi Jan Fesz rozżalony postępowaniem zarządu Międzyzakładowej Spółdzielni Mieszkaniowej "Pomorska" w Szczecinie.
Jan Fesz pokazuje zawiadomienie ze spółdzielni o wysokości opłat. W pozycji "zimna woda" widnieje kwota 161 zł.
Cena 1 metra sześciennego wody w Szczecinie, to 2,94 zł (brutto). Według wyliczeń służb urzędu miejskiego, średnie zużycie wody na gospodarstwo domowe (tj. prowadzone przez dwie dorosłe osoby) wynosi miesięcznie 17,36 m sześć. Wystarczy podzielić kwotę 161 zł przez cenę metra (2,94 zł) i otrzymujemy wynik 54,8 metrów sześciennych. Tyle, według spółdzielni, jej członek miesięcznie zużywa wody.
W piśmie informującym o opłacie nie podano, na jakich przesłankach spółdzielnia dokonała powyższych wyliczeń.
- Od kilku lat trwa ta dziwna sytuacja - mówi Jan Fesz. - A zaczęło się od tego, że podważyłem zasadność żądania spółdzielni od lokatorów, by wymienili liczniki wody na nowe.
Nasz Czytelnik jest z zawodu inżynierem budowlańcem. Sprawy opomiarowania nie są mu obce i zna je od podszewki. Gdy przyszedł nakaz wymiany liczników na nowe, oburzył się i zaprotestował.
- Wymiana wodomierzy na nowe jest ewidentnym naciąganiem spółdzielców na dodatkowe koszta i nie chcę nawet sugerować, o co tu tak naprawdę chodzi - mówi. - Ani urząd miar, ani Zakład Wodociągów i Kanalizacji, ani też ministerstwo nie żąda wymiany na nowe, a jedynie legalizacji liczników.
Legalizacja kosztuje znacznie mniej, niż wodomierz. A mimo to spółdzielnia upiera się, że Jan Fesz powinien jej zezwolić na wymienienie ich na nowe.
- Zapowiedzieli, że dopóki nie zgodzę się na wymianę, nie będą spisywać stanu liczników w moim domu i naliczać koszty ryczałtem - opowiada. - I są konsekwentni, bo człowiek dokonujący spisu omija moje mieszkanie.
Prezes spółdzielni, mimo zadanych mu pytań w tej sprawie mailowo, zachował milczenie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?