Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Klępino: Mieszkańcy nie chcą stracić drogi

Redakcja
Mieszkańcy Klępina wystraszyli się, że nawieziona sterta ziemi posłuży do zasypania drogi, o której utrzymanie walczą od ponad dwóch lat. Urzędnicy zapewniają, że droga pozostanie.
Mieszkańcy Klępina wystraszyli się, że nawieziona sterta ziemi posłuży do zasypania drogi, o której utrzymanie walczą od ponad dwóch lat. Urzędnicy zapewniają, że droga pozostanie.
Kilkanaście rodzin z podstargardzkiej wioski walczy o dojazd do posesji. Gmina wprawdzie obiecała, że nie zlikwiduje im drogi, ale oni obawiają się, że słowa nie dotrzyma.

Do "Głosu" w imieniu kilkunastu rodzin z Klępina przyszedł Jan Kozłowski. Zaniepokoiły go roboty, które w czwartek rozpoczęły się we wsi. Jest jednym z gospodarzy, któremu droga, planowana kiedyś do likwidacji, jest niezbędna. Mimo iż gmina Stargard równolegle do niej zrobiła drogę asfaltową.

- Stara droga jest jedynym bezpiecznym dojazdem do naszych domów - mówi pan Jan. - Ma łagodny wjazd, ciągniki swobodnie jeżdżą nimi na pola. Drogą, którą nam zrobili, nie da się jeździć zimą, gdy jest ślisko.

Mieszkańcy napisali protest do wójta.

- Wtedy zapewniano ludzi, że ta droga pozostanie - mówi Edward Lutyński, radny gminy Stargard. - Opracowywany plan zagospodarowania przestrzennego uwzględnia wniosek mieszkańców, by pozostawić na nim tę drogę.

Mieszkańcy boją się, że obietnice nie zostaną dotrzymane.

- Na skraju tej drogi zaczęły się jakieś roboty - mówi Jan Kozłowski. - Ktoś nawiózł górę ziemi. Podejrzewamy, że część drogi zostawią, a część zasypią.

Władze gminy uspokajają.

- Ta droga rzeczywiście miała nie istnieć, bo równolegle zbudowaliśmy nową - przyznaje Sławomir Makowski, zastępca wójta gminy Stargard. - Ale zmieniliśmy koncepcję i zrobiliśmy tak, jak ci ludzie chcieli. Ta droga pozostanie taka jaka jest.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński