Kitesurfing – na czym polega? Czy to sport dla ciebie?

Zacznijmy od początku, czyli od wyjaśnienia, czym jest kitesurfing. Uznaliśmy, że na to pytanie najlepiej odpowie specjalista – Ernest Krawczyk, instruktor w Surferowni by Flyspot, znawca tematu i wielki pasjonat kitesurfingu. – To sport wodny, w którym wykorzystujemy siłę napędową wiatru do ślizgania się po wodzie – wyjaśnia. W kitesurfingu nie mamy żagla jak w windsurfingu, tylko latawiec, sterowany za pomocą specjalnego drążka, a także małą, wygodną w transporcie deskę. Kitesurfing łączy w sobie elementy wielu dyscyplin sportowych, między innymi wakeboardingu, surfingu, a nawet skoków spadochronowych, daje więc naprawdę dużo możliwości.

– To bardzo ekscytujący sposób spędzania czasu wolnego – mówi Ernest Krawczyk. – Świetna sprawa dla ludzi, którzy lubią ruch na świeżym powietrzu i wodę, poczucie wolności, ekstremalne wrażenia i zaawansowane ewolucje, ale także dla mniej doświadczonych osób, w tym na przykład dla dzieci oraz seniorów. W Surferowni w Jastarni nasz najmłodszy kursant miał osiem lat, najstarszy zaś siedemdziesiąt sześć. Mogę więc śmiało powiedzieć, że kitesurfing to rzeczywiście sport dla każdego.
Jedynym kryterium ograniczającym jest waga. Żeby spróbować swoich sił w kitesurfingu, musimy mieć przynajmniej czterdzieści kilogramów. Poza tym na kurs wystarczy zabrać ze sobą… ręcznik. – My zapewniamy cały potrzebny sprzęt – podkreśla Ernest Krawczyk. – Dzięki temu uczestnicy naszych szkoleń mogą wypróbować różne latawce i ekwipunek, zobaczyć, co najbardziej im odpowiada. To pomaga później, przy zakupie własnego sprzętu – takiego, który będzie nam służył przez lata.

Jeżeli więc szukasz zajęcia, które pozwoli ci się zrelaksować, doświadczyć przyrody, ślizgać się po wodzie i szybować w powietrzu, kitesurfing jest dla ciebie. Wbrew pozorom na starcie wcale nie trzeba mieć dużej tężyzny fizycznej czy umiejętności, wszystkiego można się bardzo szybko nauczyć. – Wiele osób uważa, że to trudny sport – zauważa Ernest Krawczyk.

– Tymczasem wystarczy dobry instruktor, żeby już w kilka godzin zrobić olbrzymie postępy i po prostu cieszyć się kitesurfingiem.
Na pewno nauka łatwiej przychodzi osobom, które wcześniej na przykład próbowały swoich sił na snowboardzie lub w windsurfingu, jednak i bez tego można szybko złapać bakcyla.

– Szczególnie że kitesurfing jest łatwiejszy od bardziej siłowego windsurfingu – dodaje Ernest Krawczyk. – Po pierwszym podstawowym kursie mnóstwo osób wraca do nas na następne, doszkalające, już bardziej zaawansowane. To taki dobry rodzaj uzależnienia. My, instruktorzy, jesteśmy chyba tego najlepszym przykładem. Nie wyobrażamy sobie życia bez kitesurfingu!

Do kitesurfingu potrzeba płytkiej wody i dobrego wiatru. Miejsca, które idealnie spełniają te warunki, kitesurferzy nazywają spotami – jeden z najlepszych znajduje się w Jastarni.

– Właśnie dlatego prowadzimy tutaj nasze kursy – tłumaczy Ernest Krawczyk. – W Jastarni są super warunki pogodowe. A jeżeli akurat nie wieje wiatr, możemy uczyć się ślizgów na desce kitesurfingowej za motorówką, takie rozwiązanie przyspiesza szkolenie i jest bardzo praktyczne.

Podczas wybierania kursu warto też zwrócić uwagę na to, jak dana szkoła podchodzi do kwestii bezpieczeństwa. Bo choć kitesurfing jest sportem stosunkowo prostym w nauce, wciąż zalicza się do dyscyplin ekstremalnych. – Chodzi o wasze zdrowie, nie bójcie się więc dopytywać i sprawdzać instruktorów – zachęca Ernest Krawczyk. – W Surferowni uczymy zgodnie z międzynarodowymi standardami International Kiteboarding Organization oraz Polski Związek Kiteboardingu. Zapewniamy kaski, kamizelki, ubezpieczenie, sprawdzony sprzęt i asekurację motorówką, zatrudniamy tylko certyfikowanych instruktorów. Wszystko dlatego, że wasze bezpieczeństwo jest naszym priorytetem.

Równie ważna jest dobra atmosfera. – Stawiamy na partnerskie relacje, szacunek i wspólną dobrą zabawę – mówi Ernest Krawczyk. – Chcemy zarażać innych swoją pasją i pokazywać, że kitesurfing może być świetnym sposobem na spędzenie czasu wolnego, ale też hobby na całe życie.

Kiedy pytamy Ernesta Krawczyka, czy kitesurfing ma jakieś wady, ze śmiechem odpowiada:
– Dla mnie to najlepszy sport na świecie. Daje mnóstwo pozytywnych emocji. Ma też całkiem sporo praktycznych zalet. Na przykład sprzęt, którego potrzebujemy do uprawiania kitesurfingu, nie jest duży, można go łatwo spakować i przewozić w samochodzie czy nawet komunikacji publicznej. Nie będzie więc problemu z dojechaniem na dobry spot, zarówno w Polsce, jak i za granicą. Kitesurfing jest też bardzo ekonomicznym sportem. Raz kupiony sprzęt posłuży nam przez długie lata. A już za wodę, wiatr i poczucie wolności nie będziemy musieli płacić.

Nadal zastanawiacie się, czy kitesurfing jest sportem właśnie dla was? – Jeżeli macie jakieś wątpliwości lub pytania, zapraszamy do Surferowni by Flyspot w Jastarni – dodaje Ernest Krawczyk. – Z przyjemnością odpowiemy na wszystkie pytania i podzielimy się naszą pasją. Zajrzyj do Surferowni i przekonaj się na własnej skórze, że kitesurfing to świetna zabawa!

Surferownia by Flyspot
Szkoła kitesurfingu
ul. Mickiewicza 47, Jastarnia
tel. 881 448 102
www.surferownia.pl