Nasza Loteria

King wrócił do żywych. Spójnia coraz bliżej ósemki

Aleksander Stanuch
Aleksander Stanuch
Tomasz Śnieg (z piłką) jest jednym z architektów dobrej gry Spójni w ostatnim czasie.
Tomasz Śnieg (z piłką) jest jednym z architektów dobrej gry Spójni w ostatnim czasie. Tadeusz Surma
Oba zespoły z naszego regionu zagrają swoje spotkania w niedzielę i w obu przypadkach będą faworytami.

Wilki Morskie wygrały dwa mecze z rzędu (ze Spójnią Stargard i Treflem Sopot), a przed nimi jeszcze dwa spotkania domowe, które są absolutnie w ich zasięgu. Na pierwszy ogień pojedynek z GTK Gliwice, w którego składzie pojawi się Łukasz Diduszko i będzie to jego pierwszy mecz w Szczecinie po opuszczeniu szeregów Kinga.

Goście zajmują dopiero 13. miejsce z bilansem 6-10 i choć nieco bliżej im do spadku niż do fazy play-off, to gliwiczanie mają drużynę, która spokojnie powinna zakończyć sezon na bezpiecznej pozycji. Gospodarze największą uwagę będą musieli poświęcić graczom obwodowym, bo Brandon Tabb i Duke Mondy to zawodnicy, którzy co mecz zdobywają po kilkanaście punktów.

Z kolei szczecinianie trochę odetchnęli po kryzysie, który trwał długo i powoli wychodzą na prostą. Co najważniejsze, trener Łukasz Biela w końcu będzie miał do dyspozycji pełny skład z Jakovem Mustapiciem, który ostatnio leczył uraz mięśni brzucha, a jest bardzo potrzebny do tego, by więcej odpoczynku otrzymywał Dustin Ware (37 minut w ostatnim meczu). Jeśli King wygra, to może awansować na 7. miejsce i ewentualnie zbliżyć się do szóstego Trefla na odległość dwóch zwycięstw, więc jest o co grać.

Początek meczu w niedzielę o godz. 15 w Netto Arenie.

W poprzedniej kolejce Spójnia zaskoczyła całą koszykarską Polskę, wygrywając na wyjeździe z Arką Gdynia. Świetnie sprawdziła się taktyka trenera Jacka Winnickiego, mimo braków w strefie podkoszowej. Jeśli Spójnia myśli o najlepszej ósemce, to musi wygrać niedzielne spotkanie, bo do Stargardu przyjeżdża Polpharma Starogard Gdański, która zamyka ligową tabelę.

Nie dość, że trener Marek Łukomski ma mało czysto koszykarskiego talentu w drużynie, to jeszcze jego graczy trapią kontuzje. Spójnia ma w składzie chociażby piątego strzelca ligi, Raymonda Cowelsa, a także kilku doświadczonych graczy, którzy z niejednego pieca jedli chleb, więc to gospodarze będą faworytem. Przy dobrych wiatrach, czyli wygranej Spójni i porażce HydroTrucka Radom, to biało-bordowi wskoczą na 9. miejsce w tabeli.

Początek spotkania o godz. 19.30 w Stargardzie.

od 7 lat
Wideo

Nowe inwestycje w Rypińskim Centrum Sportu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński