Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

King w Gdyni: za wolny, za schematyczny, bez skuteczności

Jakub Lisowski
Jakub Lisowski
Dominik Wilczek trzy lata spędził w Kingu
Dominik Wilczek trzy lata spędził w Kingu Andrzej Szkocki / Polska Press
Koniec udanej serii Kinga Szczecin w Energa Basket Lidze. Wilki Morskie zostały mocno zbite przez Arkę w Gdyni.

Piątkowy mecz kompletnie nie udał się szczecińskiej drużynie. Od samego początku Arka nie grała nic specjalnego w obronie i gracze Kinga dochodzili do pozycji rzutowych, ale pudłowali. I były sytuacje, gdy mogli rzucać, ale jeszcze próbowali znaleźć lepszą pozycję i kończyło się to stratą.

Trener Arkadiusz Miłoszewski zawęził rotację, pobudzał swoich graczy, ale ci nie byli tak dobrze dysponowani, jak w poprzednich spotkaniach. Pod względem energii gdynianie stłamsili graczy Kinga.

W drugiej kwarcie przebudził się Stacey Davis. Po kilku jego akcjach King odrobił większość strat z I kwarty, a gdy zaraz na początku III odsłony zrobiły się tylko dwa punkty przewagi gospodarzy były nadzieje na dobry wynik. Nic takiego jednak nie nastąpiło. King był jakiś zblokowany – pudłował, w obronie nie pilnował nikogo i Arka odjechała na dobre.

W IV kwarcie przewaga gospodarzy przekraczała 20 oczek i wtedy King zaczął lepiej rzucać, ale to już było za późno. Pobudzeni gracze Arki nie dali sobie zrobić krzywdy. Wygrali po raz pierwszy w sezonie na swoim boisku, a jednym z bohaterów tej drużyny był Dominik Wilczek. 22-letni skrzydłowy ustanowił swój rekord punktowy (20). A w Kingu widoczny był brak dla Jakuba Schenka, który zagrał najsłabszy mecz w sezonie. Ale porażka to nie tylko kwestia słabości rozgrywającego, bo trudno wyróżnić innego zawodnika z zespołu.

Statystycznie. King rzucał ze skutecznością 25/69 za 2 i 7/24 za 3 (większość trójek wpadła przy rozstrzygniętym wyniku i w ten sposób udało się uniknąć porażki 30-punktowej). 44:31 – wygrana Arki w zbiórkach.

Za tydzień szansa na rehabilitację. King w Netto Arenie podejmie MKS Dąbrowę Górniczą.

Arka Gdynia – King Szczecin 89:65
Kwarty: 23:7, 17:28, 19:12, 30:18
King: Matczak 17 (4), Davis 16 (1), Dorsey-Walker 11 (1), Schenk 5 (1), Salić 2 – Kikowski 8, Borowski 6, Bartosz, Kroczak, Marek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński