Przypomnijmy, że po dwóch pierwszych meczach Kinga (zwycięstwo ze Spójnią, porażka z HydroTruckiem), w klubie doszło do zmian na stanowisku trenera. Po zaledwie kilku miesiącach pracy z Wilkami rozstał się trener Rolandas Jarutis. W meczu z Lublinie zespół prowadził asystent, Maciej Majcherek. Dla byłego zawodnika Wilków to już drugi mecz (pierwszy był w poprzednim sezonie, przed przejęciem zespołu przez Jesusa Ramireza), w którym tymczasowo obejmuje on Kinga i zalicza z nim drugie zwycięstwo.
Trener Majcherek w większym wymiarze czasowym postawił m.in. na Mateusza Bartosza, który odpłacił się świetną grą - w 20 minut rzucił 17 punktów i zebrał 11 piłek. Najlepszym strzelcem Kinga był Amerykanin Stacy Davis. Rzucił 25 punktów z dobrą skutecznością. Procentowo pobił go jednak Paweł Kikowski, który notuje rewelacyjne wejście w sezon. W Lublinie „Kiko” trafił wszystkie swoje rzuty, w tym cztery za trzy punkty.
Polski Cukier Pszczółka MKS Start Lublin - King Szczecin 73:92 (19:16, 12:30, 26:20, 16:26)
King: Davis 25 (4 razy za 3), Bartosz 17, Kikowski 14 (4), Matczak 12, Dorsey-Walker 8 (1), Schenk 8, Borowski 5, Kroczak 3, Salić, Marek.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?