King Szczecin nie chce wracać do Wrocławia, więc musi wygrywać ze Śląskiem

Jakub Lisowski
Jakub Lisowski
Bryce Brown jest najskuteczniejszym graczem Kinga w finałowej serii.
Bryce Brown jest najskuteczniejszym graczem Kinga w finałowej serii. Andrzej Szkocki
King Szczecin nie może zlekceważyć zranionego mistrza, ale naprawdę dużo argumentów przemawia za zwycięstwem Wilków w trzecim meczu o złote medale.

Za nami dwa mecze finałowej serii (rozgrywanej do czterech zwycięstw) we Wrocławiu. Ich przebieg był zaskakujący, bo King wygrywał pewnie (89:78), wysoko (92:65), a przede wszystkim w grze Śląska Wrocław trudno było dostrzec pozytywne elementy. To raczej krótkie przestoje Kinga sprawiały, że wrocławianie odrabiali straty. Po chwili następowała riposta i Śląsk był bezradny. W drugim meczu nawet na moment nie prowadził!

- Dobra gra Szczecina nie może nikogo zaskakiwać. Na razie nie potrafiliśmy zagrać odpowiednio dobrze, by ich zatrzymać. I to dotyczy wszystkich graczy, ale odpowiedzialność za wynik ponoszę ja. King grał jak zespół, my nie. Jak tego nie zmienimy to seria się szybko zakończy – mówił Ertugrul Erdogan, trener Śląska.

Szkoleniowiec Śląska przebudował na drugi mecz wyjściowy skład, ale nic to nie dało. Przed środowym spotkaniem w Szczecinie znów ma dużo pytań - o taktykę, personalia, rozłożenie sił. Co prawda z wrocławskiego obozu wyszedł w poniedziałek sygnał, że w szatni było burzliwa narada i ma być lepiej, ale na ile lepiej?

King lepiej bronił, był skuteczniejszy, miał więcej pomysłów i energii. Różnice w każdym elemencie były znaczące, a przerwa między spotkaniami krótka. Wszystko jest w rękach i głowach szczecińskich koszykarzy.

- Wygrywamy na wyjeździe z aktualnym mistrzem Polski, więc teraz nie możemy już sobie mówić „pograjmy na luzie”. Znamy siłę naszej hali. W marzeniach to może się skończyć 4:0, ale raczej trzeba się nastawić na ciężki bój ze Śląskiem – przestrzega Arkadiusz Miłoszewski. - Byliśmy wszyscy pod wrażeniem magii Śląska, jego Hali Stulecia. Wiemy, że to mocny przeciwnik dlatego musimy być skoncentrowani do końca. Do Wrocławia nie chcemy już wracać.

- Ciężko będzie nas teraz zatrzymać. Nie wiemy z jakim nastawieniem Śląsk przyjedzie do Szczecina, co jego zawodnicy są w stanie z siebie jeszcze wykrzesać. Pewnie wyjdą bardziej zmotywowani, by pokazać, że dwa pierwsze spotkania u siebie to była pomyłka. My – inaczej – nie możemy zwolnić tempa. Musimy cały czas żyć naszą energią, atmosferą w zespole, cały czas musimy pokazywać naszą zespołowość. I w ten sposób wyciągnąć te mistrzostwo Polski – dodaje podkoszowy Kinga Kacper Borowski.

W środę King może postawić trzeci krok na drodze do mistrzostwa Polski. O mobilizację można być spokojnym, bo drużynie przyjdzie walczyć przy wypełnionych trybunach.

- Jak przychodziłem rok temu do Szczecina i siadłem sobie na krzesełku podczas treningu, to mówiłem sobie: jaka piękna hala, Boże, jak pięknie byłoby ją zapełnić. I mamy to. Ludzie nas poniosą. Pokażemy fajną koszykówkę – zapewnia Miłoszewski.

Środowe spotkanie rozpocznie się o godz. 20 w Netto Arenie.

Komplet na trybunach

Ponad 5000 widzów ma oglądać mecz Kinga ze Śląskiem. Trybuny hali będą otwarte o 18.45.

- Warto nie czekać na ostatnią chwilę i warto skorzystać z komunikacji miejskiej – mówi Przemysław Sierakowski, rzecznik prasowy Kinga. - W ten sposób uda się uniknąć zatorów przy wejściu czy kłopotów z parkowaniem.

King zarezerwował 200 biletów dla Śląska, ale goście raczej nie wykorzystają tej puli i być może w ostatniej chwili do sprzedaży trafią ostatnie wejściówki dla szczecińskich sympatyków. W naszym mieście zainteresowanie meczem było bardzo duże, a w weekend klub zakończył sprzedaż biletów.

- Wszystko wyprzedane. Dużo osób pyta się mnie o bilety i wszystkim odpowiadam „nie mam” – mówił prezes Krzysztof Król we Wrocławiu.

King przygotował dla fanów trochę atrakcji. Przede wszystkim pod główną trybuną ma funkcjonować stoisko z okolicznościowymi gadżetami. Na trybunach mają czekać informatory czy tzw. klaskacze.

Budowa Centrum Frame Running w Złotowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński
Dodaj ogłoszenie