Mówi się, że jak spadać, to z wysokiego konia. Trudno na ten moment znaleźć trudniejszego rywala w Energa Basket Lidze. Torunianie mają bilans 12-3 i coraz wyraźniej dają do zrozumienia kibicom we Włocławku czy Zielonej Górze, że w tym sezonie Twarde Pierniki mają realne szanse na złoty medal. Wszystko wskazuje na to, że do zespołu dołączy niedługo Damian Kulig. Jeden z najlepszych polskich koszykarzy rozwiązał niedawno kontrakt z tureckim Istanbul BB i miał trafić do Stelmetu. Do gry wkroczył jednak Polski Cukier i w najbliższym czasie zespół może być jeszcze mocniejszy.
Goście jedynych porażek w tym sezonie doznali na wyjazdach, więc to na pewno daje powody do namiastki optymizmu kibicom ze Szczecina. W dodatku nie były to przegrane w koszykarskich twierdzach. Torunianie przegrali w Warszawie, Dąbrowie Górniczej i Lublinie. Pozostaje także mieć nadzieję, że gracze trenera Dejana Mihevca trochę mają w nogach czwartkowy mecz z AZS Koszalin, choć na pewno nie zmęczyli się za bardzo, wygrywając 89:65.
Dużym problemem w meczach z Polskim Cukrem zawsze jest głęboka rotacja tego zespołu. Aaron Cel, Michael Umeh czy Rob Lowery to tylko niektórzy zawodnicy, którzy mogą w każdym momencie przejąć mecz. Karol Gruszecki, Tomasz Śnieg, Cheikh Mbodj i reszta także dokładają spore cegiełki do wygranych.
Wilki Morskie muszą wrócić do swojej świetnej obrony przez pełne 40 minut. King pokazał w tym sezonie, że potrafi toczyć wyrównane boje we Włocławku czy Zielonej Górze, więc we własnej hali przy wsparciu kibicom stać go na sprawienie niespodzianki. Gospodarzy raczej nie trzeba będzie motywować do meczu z wiceliderem. Początek spotkania w niedzielę o godz. 12.40 w Netto Arenie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
