Valmiera była gospodarzem dwudniowego turnieju. Na swoim parkiecie chciała odnieść pierwsze zwycięstwo, ale to im się nie udało. We wtorek przegrali z zespołem z Izraela, a w środę z Kingiem.
King dużą przewagę uzyskał przed długą przerwą. W pierwszej kwarcie był lepszy o siedem oczek, a w II kwarcie różnica wyniosła 21. Z tak dużą przewagą po przerwie zespół kontrolował grę. Gracze pierwszej piątki byli oszczędzani, a swoje minuty dostali zmiennicy. Z bardzo dobrej strony pokazali się najmłodsi - Kacper Szymański i Konrad Rosiński. Ten drugi zdobył 8 punktów i zanotował 9 zbiórek.
King jest na 1. miejscu w tabeli i nikt nie powinien mu odebrać fotela lidera. W fazie pucharowej da to łatwiejszego przeciwnika. 9 lutego ostatni mecz pierwszej fazy grupowej. Rywalem będzie BC Wolves z Wilna.
Valmiera Glass Via - King Szczecin 76:93
Kwarty:14:21, 10:31, 24:19, 28:22.
King: Meier 17 (3x3), Cuthbertson 11 (3), Mazurczak 9 (1), Matczak 6, Fayne 6 - Szymański 11, Brown 10 (2), Kostrzewski 9, Rosiński 8, Borowski 6.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?