Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

King powalczy w derbach o Final Eight w stolicy

Jakub Lisowski
Darrell Harris po przeszło rocznej przerwie wrócił do polskiej ligi
Darrell Harris po przeszło rocznej przerwie wrócił do polskiej ligi Andrzej Szkocki
Koszykarskie derby w ekstraklasie: King Szczecin – AZS Koszalin będzie sportowym wydarzeniem weekendu w naszym regionie

Dla szczecińskiego zespołu mecz będzie miał podwójne znaczenie. To nie tylko prestiżowe dla kibiców derby, ale też okazja na zapewnienie sobie udziału w turnieju finałowym o Puchar Polski (w formule tzw. Final Eight), który zostanie rozegrany w połowie lutego w Warszawie.

- Stawka uczestników turnieju będzie znana po weekendowej kolejce. Udział zapewni sobie osiem najlepszych drużyn w lidze. Mamy spore szanse, a kluczowe będzie nasze znaczenie. Nie chcemy oglądać się na innych – mówi Marek Łukomski, trener Kinga.

Szczecinianie są obecnie na 9. pozycji, więc porażka zamknie im drogę do stolicy.

- Ostatnio przełamaliśmy pasmo porażek, więc tym bardziej jesteśmy optymistami przed derbami. To będzie ciekawe widowisko, a my musimy od początku dobrze zafunkcjonować i zagrać swoje – dodaje szkoleniowiec Wilków Morskich.

King powinien zagrać w swoim najsilniejszym ustawieniu. Za to AZS dwa dni temu zatrudnił środkowego z USA. Kevin Johnson (32 lata, 201 cm) w Polpharmie Starogard był zmiennikiem i taką też rolę będzie pełnił w koszalińskim zespole. Na razie podpisał miesięczną umowę. Pierwszym podkoszowym akademików jest Darrell Harris. Amerykanin przed sezonem 2014/15 dołączył do Wilków, ale spisywał się poniżej możliwości i po 11 występach rozwiązał umowę i wyjechał do Grecji. Wrócił ostatniego lata w dobrze sobie znany rejon. Z Zachodniopomorskiem związany jest od 2009 r. Trzy pierwsze sezony spędził w Kotwicy, kolejne dwa w AZS i do którego powrócił latem. W tym sezonie gra dużo (średnio 30 minut) i ma dobre statystyki – 11 punktów, 9 zbiórek. Liderem AZS od niedawna jest jednak 35-letni Curtis Millage. W trzech ostatnich meczach zdobywał 12, 19 i 17 punktów i AZS wygrywał. Przed rokiem był gwiazdą Stali Ostrów. Zagrał w 31 meczach, średnio rzucał ponad 16 punktów. Dodatkowo notował 5 zbiórek i 3 asysty.

Co ciekawe – trenerem AZS od tego sezonu jest Piotr Ignatowicz, który w sezonie 2000/01 grał razem z Markiem Łukomskim w SKK Szczecin. Razem z nimi grał też Przemysław Frasunkiewicz - obecny szkoleniowiec Asseco Gdynia.

Mecz rozpocznie się w niedzielę o 13 w Azoty Arenie w Szczecinie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński