Z koszykarzy Kinga Szczecin zeszło już ciśnienie związane z wynikami. Szczecinianie o nic już nie walczą, więc bez zastanowienia zgodzili się na przenosiny Pawła Kikowskiego do włoskiego Capo d'Orlando. Tam Polak ma szansę zagrać w play off, bo jego zespół zajmuje 7. miejsce. „Kiko” zadebiutuje w niedzielę.
- Prezes Król razem z agentem Pawła dopinali szczegóły. Ja pojawiłem się tam praktycznie w ostatniej chwili. Poprosił, żeby nie robić mu żadnych problemów, bo dla niego to szansa na spełnienie marzeń. Włosi mają jedną z czołowych lig w Europie, będzie to dla niego wywanie – powiedział trener Marek Łukomski.
Kutnianie z bilansem 5-25 są na przedostatnim miejscu w tabeli. W ostatnim meczu przegrali 48:94 ze Stelmetem Zielona Góra, a w trakcie sezonu z drużyny odeszło trzech ważnych graczy: Mateusz Bartosz, Dardan Berisha oraz Devante Wallace. Teraz graczem numer jeden jest Michael Fraser. Środkowy z Kanady średnio notuje 9.6 pkt. i 8.8 zb. na mecz. W meczu z Polfarmexem po stronie Kinga więcej minut dostaną m.in. Maciej Majcherek i Jakub Garbacz.
- Sprawa mentalna to najtrudniejszy aspekt, bo trudno o motywację, gdy już o nic nie walczysz. Odeszli Brown i Kikowski, którzy zapewniali ponad 30 punktów w meczu. Teraz odpowiedzialność za zdobywanie oczek rozłoży się jeszcze bardziej i pojawi się szansa dla innych – dodaje szkoleniowiec Wilków.
Początek spotkania z Polfarmexem o godz. 15 w Azoty Arenie.
Zobacz także: MAGAZYN SPORTOWY24. Mocny wywiad z Rafałem Jackiewiczem
- Każdy robi to dla kasy. Ja ryzykuję życie i zdrowie. Wychodzę po pieniądze - mówi w bezpośrednim wywiadzie bokser Rafał Jackowski. Zobacz kolejną część Magazynu Sportowego24!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?