Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów
2 z 17
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem

Dawid Tomala został mistrzem olimpijskim w chodzie na 50 km. Polak zapisał się tym samym w historii, bo królewski dystans wypada z programu igrzysk i nie zostanie już rozegrany w Paryżu.

Nasz chodziarz nie jest wcale debiutantem - w sierpniu skończy 32 lata. W krajowej czołówce swojej dyscypliny pozostaje od lat i ma na koncie tytuły mistrza Polski. Do tej pory Tomala wcale nie był jednak gwiazdą na arenie międzynarodowej, choć niegdyś wywalczył tytuł mistrza Europy do lat 23.

W gronie seniorów było już znacznie gorzej - dwa lata temu na mistrzostwach świata w Dosze zajął dopiero 32 miejsce, niewiele lepiej było rok wcześniej na mistrzostwach Europy, na których był 19.

Co ciekawe, do tej pory specjalizował się na dystansie 20 km, a na 50 km niemal ogóle nie chodził - debiut na najdłuższym dystansie zaliczył wiosną na mistrzostwach Polski. Zdobył na nich złoto i zapewnił sobie kwalifikację olimpijską, którą w piątek zamienił na mistrzostwo igrzysk w Tokio.



Czytaj również:
Piękna Maria Andrejczyk zachwyca kibiców. Mamy zdjęcia oszczepniczki
Poszedł po złoto jak Korzeniowski! Dawid Tomala mistrzem olimpijskim

Kim jest Dawid Tomala? Zobacz prywatne zdjęcia sensacyjnego mistrza olimpijskiego w chodzie

Zobacz również

Zmiana trenera w V-ligowej Radziszowiance

Zmiana trenera w V-ligowej Radziszowiance

Wielkanoc w Powszechnym Kościele Prawosławnym: Tradycja i Odrębność

Wielkanoc w Powszechnym Kościele Prawosławnym: Tradycja i Odrębność

Polecamy

Nikt nie chce zdobyć mistrzostwa. Wpadki Jagiellonii, Lecha oraz Górnika

Nikt nie chce zdobyć mistrzostwa. Wpadki Jagiellonii, Lecha oraz Górnika

Max Verstappen najlepszy w kwalifikacjach w Miami. W niedzielę wyścig Formuły 1 w USA

Max Verstappen najlepszy w kwalifikacjach w Miami. W niedzielę wyścig Formuły 1 w USA

PGE Spójnia Stargard mocniej walczyła, ale znów przegrała z Anwilem

PGE Spójnia Stargard mocniej walczyła, ale znów przegrała z Anwilem