Wydaje się, że najprawdopodobniej to szesnastolatka, która w lutym nie wróciła do domu - po złożeniu zawiadomienia przez rodzinę, była poszukiwana przez policję.
Policjanci (pod nadzorem prokuratury) cały czas próbują ustalić okoliczności śmierci młodej kobiety.
Przypomnijmy, jej ciało w piątek (około godz. 10) odnalazł wędkarz. Leżało w wodzie zaplątane w przybrzeżne zarośla. Ale nie w jeziorze, jak wcześniej podawano, lecz na bagnach (zalanym wodą lesie), po drugiej stronie jeziora.
Jak się dowiedzieliśmy, będzie przeprowadzona sekcja zwłok. To jednoznacznie rozstrzygnie sprawę tożsamości kobiety. Da też odpowiedź, w jaki sposób i kiedy zginęła.
Mieszkańcy Morynia niechętnie się na ten temat wypowiadają. Zdaniem wielu, dziewczyna zginęła niedawno, ponoć kilka dni temu widziano ją w Markecie Dino w Baniach (ponad 40 km od Morynia).
ZOBACZ TEŻ:
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?