- Bardzo dobrze, kiedy w zespole są zawodnicy kojarzeni z danym klubem. Chyba wszyscy wiedzą, że Kikowski to prawdziwy Wilk, kapitan. To samo Maciej Majcherek, ikony klubu i bardzo ich szanuję - tak po zakończonym sezonie mówił trener Mindaugas Budzinauskas. Zarówno Majcherek, jak i Kikowski w sezonie 2017/2018 będą grali dla Kinga Szczecin.
W Energa Basket Lidze rzadko spotykamy się z podpisywaniem kontraktów kilkuletnich, a właśnie taka forma została zastosowana w przypadku Kikowskiego. Po wypełnieniu umowy będzie miał 35 lat i prawdopodobnie pozostanie Wilkiem Morskim do końca kariery. W ostatnim sezonie wystąpił w 34 meczach Kinga, a na parkiecie spędzał około 31 minut. W tym czasie notował średnio 16 punktów, 3 zbiórki, 3 asysty, przechwyt na spotkanie.
- Stałem się chyba Wilkiem Morskim na dobre. Klub jest bardzo dobrze zorganizowany. Przez tyle lat szukałem swojego miejsca na koszykarskiej mapie i byłem w wielu klubach. W Szczecinie czuję się bardzo dobrze, moja rodzina również. Nasza drużyna jest ambitna. Zakwalifikowaliśmy się do fazy play-off. Mam nadzieję, że to tylko początek. Chciałbym żebyśmy zdobyli wreszcie medal - mówi 32-letni zawodnik.
Na razie kadra Kinga Szczecin prezentuje się następująco: Jakub Schenk, Martynas Paliukenas, Maciej Majcherek, Paweł Kikowski i Łukasz Diduszko.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
