Kierowca wyminął zawalidrogę na podwójnej ciągłej. Dostał pierwszy mandat po 42 latach

Marek Rudnicki
Zgodnie z przepisami wyprzedzanie przy podwójnej ciągłej linii jest surowo karane.
Zgodnie z przepisami wyprzedzanie przy podwójnej ciągłej linii jest surowo karane. Fot. Marcin Bielecki
Zawalidrogi uniemożliwiające jazdę z normalną prędkością nie należą do rzadkości. Często jest tak, że wyminięcie ich bez łamania przepisów staje się niemożliwe. Zdarza się, że takim spowalniaczem ruchu jest pojazd holujący inne auto.

Nasz Czytelnik, Stanisław Żurawaski jechał w niedzielę do Połczyna. Około 4-5 km przed miejscowością natrafił na samochód, który holował inny. Po środku szosy namalowana była podwójna linia. Z holowanym autem, które poruszało się z prędkością nie przekraczającą 10-30 km/h, szybko utworzyła się kolejka.

- W pewnym momencie samochód holowany znalazł się na odcinku prostym o długości około 500-700 m - opowiada Stanisław Żurawski. - Zjechał więc na prawą stronę jezdni, by dać możliwość wyprzedzenia tym, co za nim się ciągnęli. Sprawdziłem, że droga jest wolna i wyminąłem go.

Miejsce nie było szerokie. Z tego powodu nasz Czytelnik częściowo przekroczył podwójną linię kołami swojego auta. Nie ujechał daleko. Po drugiej stronie stał radiowóz. Stanisław Żurawaski został zatrzymany i ukarany.

- Policjant oświadczył mi, że złamałem przepis ruchu drogowego, bo przejechałem podwójną linię. Wypisał mi mandat 100 zł i dał 5 pkt. karnych. Starałem się mu wytłumaczyć sytuację, ale usłyszałem, że żadne tłumaczenia go nie obchodzą.

Nasz rozmówca ma prawo jazdy od 1967 r. Twierdzi, że nigdy nie przekracza dozwolonej prędkości i jeździ ostrożnie. Do tej pory nigdy nie został ukarany nawet upomnieniem. Jest rozgoryczony postawą policjanta. Mówi, że zachował się tak, jak mówią przepisy, czyli zachował bezpieczny odstęp od wymijanego pojazdu. I dlatego musiał przekroczyć kołami podwójną linię.

Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z Komendą Wojewódzką Policji w Szczecinie. Poprosiliśmy o zbadanie tego konkretnego przypadku i odpowiedź, czy policjant miał rację i czy wolno mu samemu prowadzić kontrolę, co też podważał Czytelnik.

- Policjant miał prawo ukarać kierowcę, który złamał przepisy prawa o ruchu drogowym - mówi asp. Alicja Śledziona z Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie. - Podczas nakładaniu mandatu kierowca mógł, o ile nie zgadzał się z policjantem, odmówić jego przyjęcia. Wówczas sprawa zostałaby skierowana do Sądu Grodzkiego, który zbadałby sprawę. Jeśli chodzi o kontrolę wykonywaną przez jednego funkcjonariusza, to zgodnie z przepisami, dopuszczalne jest pełnienie służby przez jednoosobowy patrol.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 20

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

o
olo
Jeżeli pojazd jest w ruchu w tym samym kierunku mamy do czynienia z wyprzedzaniem, a nie z wymijaniem. Czas odświeżyć wiadomości z Kodeksu.
o
olo
Jeżeli pojazd jest w ruchu w tym samym kierunku mamy do czynienia z wyprzedzaniem, a nie z wymijaniem. Czas odświeżyć wiadomości z Kodeksu.
T
Tomala
Tak jest, Szanowna Pani asp. Alicja Śledziona z Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie, powiedziałbym nawet więcej, policjant - szczególnie w Szczecinie, ma nawet prawo ukarać mandatem, kierowcę, który nie popełnił żadnego wykroczenia i nie złamał żadnego przepisu Prawa o Ruchu Drogowym . A jeśli nie przyjmie mandatu, bo się z tym mandatem nie zgadza, to policjant kieruje sprawę do Sądu Grodzkiego, ale tu niestety Sąd a właściwie sędzia nie bada sprawy, ba nawet nie raczy zajrzeć do Prawa o Ruchu Drogowym , tylko wydaje Wyrok nakazowy w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej !!!!!! i skazuje obwinionego na karę grzywny w wysokości 180 zł!!!!. To że policjant nie zna przepisów, to już jest żle , ale tragicznym jest wydanie wyroku przez sędziego za złamanie prawa, którego nikt nie złamał.
Szanowna Pani ponieważ nie jestem gołosłowny, oto przedstawiam dowód:
Drugiego czerwca 2009 roku mł. aspirant G.M. kieruje do Sądu Grockiego wniosek o ukaranie w postępowaniu zwyczajnym, wniosek zatwierdzony przez nadkom. mgr A.B. - Naczelnika KMP w Szczecinie. Natomiast w dniu 23 czerwca 2009, Sędziego Sądu Rejonowego C. J. wydaje Wyrok nakazowy "w świetle dowodów, okoliczności czynu i wina obwinionego nie budzą wątpliwości" i skazuje oskarżonego na zapłacenie grzywny i kosztów w łącznej kwocie 180,00 zł. Dowody i okoliczności przedstawione przez policjanta i przytoczone w wyroku - "w dniu 1 kwietnia ( proszę nie myśleć, że to pryma a prylis ) 2009 roku, około godziny 17,30 w Szczecinie, na ulicy Al. Piastów przy placu Sprzymierzonych, kierując samochodem osobowym ......., zatrzymał samochód za przejściem dla pieszych w odległości mniejszej niż 10 metrów od tego przejścia, tj. o czyn z art. 97 kw"..
Niby nic takiego niezgodnego z prawem nie widać i podejrzewam, że i Pani nie zauważyła żadnych nieścisłości i żadnego naruszenia prawa przez policjantów i sędziego skoro nawet przełożony zatwierdził wniosek !!!!. Ale czy na pewno? Otóż, pragnę podkreślić, użyty w oskarżeniu zwrot - zatrzymał samochód ZA PRZEJŚCIEM DLA PIESZYCH w odległości mniejszej niż 10 METRÓW OD TEGO PRZEJŚCIA - w świetle obowiązującego dziś prawa, a konkretnie, zgodnie z
Art. 49. 1. Zabrania się ZATRZYMYWANIA pojazdu:
2) NA PRZEJŚCIU dla pieszych, na przejeździe dla rowerzystów oraz w odległości mniejszej niż 10 m PRZED tym przejściem lub przejazdem;
a na drodze dwukierunkowej o dwóch pasach ruchu zakaz ten obowiązuje także za tym przejściem lub przejazdem;
Ponieważ mogą to czytać osoby z poza Szczecina, musze w tym miejscu wytłumaczyć, iż Al. Piastów jest drogą dwujezdniową, więc jezdnie są JEDNOKIERUNKOWE, a ów kierowca zatrzymał pojazd właśnie na jezdni Jednokierunkowej ZA PRZEJŚCIEM dla pieszych, nie naruszając żadnych przepisów, a został ukarany i skazany wyrokiem sądu !!!!.
Teraz właśnie 20 sierpnia odbędzie się druga rozprawa w tej sprawie, serdecznie zapraszam redaktorów i dziennikarzy Głosu Szczecińskiego.
Oryginalna dokumentacja - wniosek o ukaranie i Wyrok nakazowy mogę przesłać do wglądu.
Pozdrawiam Tomasz Cz.
r
remi
Trochę nieprawdopodobne wydaje się, że na prostym odcinku drogi o długości 500-700 m ktoś wyznaczył linię podwójną ciągłą. Ale jeżeli faktycznie tak jest, to policja powinna sobie darować ten mandat. Są bowiem nie tylko przepisy ale i zdrowy rozsądek. Wiadomo, że ludzie odpowiedzialni za oznakowanie dróg popełniają błędy i zmuszanie kierowców do tego, żeby stosowali się do drogowych idiotyzmów nadweręża i tak przecież wątłą sympatię dla policji.
r
rys
rzeczywiście popełnił wykroczenie,ale gdyby go nie ukarał to ,świat by się nie zawalił,ale to nie u naszej policji,zresztą nie tylko,bo inne służby kontrolne,takie jak służba graniczna ,celna itd.i tp. nie potrafią pouczać,potrafią tylko karać,wiem to z własnego doświadczenia,jako starego kierowcy,inny temat to to że mamy tyle instytucji kontrolnych,że niech się komuna schowa....i każdy z nich chce się wykazać a jak się wykaże nie wypisując mandatu,zaś odpowiadam temu panu co mówi,że skierować sprawę do sądu,przecież wszyscy wiemy,że sąd ile ma tyle da....
p
papcio
skoro pojazd holowany byl w ruchu to bylo to wyprzedzanie a nie omijanie tym bardziej wymijanie. ludzie co wy piszecie wymijanie jest w momencie mijania sie pojazdow jadacych z przeciwleglych kierunkow jazdy. gamonie
r
rafcik
DNI MORZA - Szczecin, 13-14 czerwca 2009r.
III Eliminacje Mistrzostw Polski EASCA 2009

W imieniu Partnera EASCA, firmy Car Audio & Security zapraszamy na III Eliminacje Mistrzostw Polski Car Audio, które odbędą się w Szczecinie w dniach 13-14 czerwca, podczas wielkiej, corocznej imprezy "Dni Morza".
Należy podkreślić, że dzięki idei EASCA oraz zaangażowaniu firmy "Car Audio & Security", po raz pierwszy w historii polskiego car audio będą rozgrywane w Szczecinie zawody o randze ogólnopolskich eliminacji do Finału Mistrzostw Polski Car Audio. Tego nie udało się dokonać przez wiele lat żadnej innej branżowej firmie z tego miasta.

Miejsce imprezy:
"Dni Morza - Szczecin"
Nabrzeże Wieleckie pod Trasą Zamkową
Mapa i program Dni Morza

Organizator zawodów:
Car Audio & Security
Szczecin, ul. Mieszka I 19
Tel. 0-91 4824099
www.car-hi-fi.pl
szczecin@easca.pl

UWAGA WAŻNE !!!
Ze względu, że impreza "Dni Morza" ma charakter dużej imprezy masowej, będą występować ograniczenia w ruchu pojazdów od momentu udostępnienia terenu imprezy zwiedzającej publiczności.
Prosimy, aby wszystkie pojazdy zawodników wjechały na wyznaczony teren imprezy najpóźniej do godziny 10:00 (w sobotę i w niedzielę).
W godzinach 9:30 - 10:00 dla zawodników car audio będzie otwarty wjazd przy skrzyżowaniu ul. Wyszyńskiego i ul. Nabrzeże Wieleckie. W tym miejscu, osoby w strojach wskazujących na organizatora będą rozdawać zawodnikom car audio przepustki uprawniające do bezpłatnego wjazdu na teren zawodów.
Na wszelki wypadek podajemy nr telefonu do osoby, która będzie się tym zajmować przy wspomnianym wjeździe - tel. 501 139-997.
Podczas obu dni imprezy (sobota, niedziela), po godzinie 10:00 wjazd na teren imprezy może być utrudniony lub nawet całkowicie niemożliwy.

Podczas dwóch dni trwania imprezy zostaną rozegrane zawody car audio w 3 konkurencjach:
- EASCA SQL (Sound Quality Level) - zawody na najlepszą jakość brzmienia (sobota - 13 czerwca).
- EASCA dBL (dB Level) - zawody na najwyższy poziom głośności uzyskany w samochodzie przy użyciu materiału muzycznego.(niedziela - 14 czerwca).
- EASCA dB Race - zawody na najwyższy poziom ciśnienia akustycznego możliwy do osiągnięcia w samochodzie (niedziela - 14 czerwca).
B
Bill
Mandat wypisany, statystyka rośnie. Efektywna służba.
Ale policjant też człowiek i moim zdaniem powinien zakończyć na pouczeniu. Wyjątkowo w tej sprawie.
A może wina tkwi w jakości polskich dróg. Czasem wystarczyło by utwardzone pobocze. Tak bardzo przydatne w różnych sytuacjach. Np. jak ta wyrzej.
G
Gość
oczywiście że mandat.BDB.
n
nikt
Zlamal przepi i dostal mandat .Prawidlowo. Karac i raz jeszcze karac
t
takijeden
W dniu 09.06.2009 o 18:20, ddd napisał:

//Prędkość dopuszczalna takiego zestawu w terenie zabudowanym (a podejrzewam że taka sytuacja miała miejsce tutaj-raczej nie zdarza się żeby 'miśki' stały poza nim) wynosi 30 km/h,czyli gość po prostu jechał przepisowo...ty przypuszczasz a tymczasem--Nasz Czytelnik, Stanisław Żurawaski jechał w niedzielę do Połczyna. Około 4-5 km przed miejscowością natrafił na samochód, który holował inny. Po środku szosy namalowana była podwójna linia



Nie znam okolic Połczyna,ale jestem w stanie uwierzyć że 4-5 km.przed tą miejscowością (czyli tu gdzie czytelnik dostał mandat) jest miejsce oznaczone znakami jako 'teren zabudowany'...
d
ddd
//Prędkość dopuszczalna takiego zestawu w terenie zabudowanym (a podejrzewam że taka sytuacja miała miejsce tutaj-raczej nie zdarza się żeby 'miśki' stały poza nim) wynosi 30 km/h,czyli gość po prostu jechał przepisowo...

ty przypuszczasz a tymczasem

--Nasz Czytelnik, Stanisław Żurawaski jechał w niedzielę do Połczyna. Około 4-5 km przed miejscowością natrafił na samochód, który holował inny. Po środku szosy namalowana była podwójna linia
W
Waldek
Jeżeli by nie przekroczył ciągłej to nic by nie było. najwyżej by lusterko stracił )) ponoć w kodeksie jest informacja, że jeżeli jest dość miejsca by zmieściły się dwa pojazdy to taki pas ruchu można traktować jak 2 pasy. )) ale w tym kraju nadinterpretacje są ważniejsze, niż bezpieczne drogi....
k
kierowca
W dniu 09.06.2009 o 17:12, ddd napisał:

policjant = geniuszprzecież jest kara za jazdę z prędkością utrudniającą ruch innym kierującym, co oznacza między innymi to, że za zbyt wolną jazdę możemy zapłacić od 50 do 200 złczemu nie zadzwonił po lawetę tylko wlókł się utrudniając ruch innym ?



Ponieważ holowanie innego pojazdu nie jest w tym kraju zabronione-trzeba tylko spełnić kilka wymagań Kodeksu Drogowego.Prędkość dopuszczalna takiego zestawu w terenie zabudowanym (a podejrzewam że taka sytuacja miała miejsce tutaj-raczej nie zdarza się żeby 'miśki' stały poza nim) wynosi 30 km/h,czyli gość po prostu jechał przepisowo...
d
ddd
policjant = geniusz

przecież jest kara za jazdę z prędkością utrudniającą ruch innym kierującym, co oznacza między innymi to, że za zbyt wolną jazdę możemy zapłacić od 50 do 200 zł

czemu nie zadzwonił po lawetę tylko wlókł się utrudniając ruch innym ?
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński