Kiermasz na Deptaku Bogusława dzielnie walczy z ofertami hipermarketów, choć te przyciągają wielkimi reklamami. A że żyjemy w czasach, gdy duża część ludzi nie myśli i kieruje się tym, co zasugerowane, na takie kiermasze, jak ten na deptaku, trafia mało osób.
- Nie mamy takich funduszy reklamowych, jak wielkie korporacje, ale za to oferujemy wędliny, stroiki, ozdoby świąteczne i inne rzeczy, których w hipermarketach nikt nie kupi - mówi zziębnięty Andrzej Buławski, organizator tegorocznego kiermaszu.
Impreza pojawiła się na Deptaku Bogusława po czteroletniej przerwie. Kiermasz czynny będzie do czwartku. Zaledwie kilka stoisk, bo większość przedsiębiorców z Polski odmówiła. Prawda jest naga, co powiedział nam jeden z przedsiębiorców pragnąc zachować anonimowość.
- W Szczecinie nikt nie dba o takie imprezy, lepsze są w tym czasie w Warszawie, Krakowie, Katowicach, gdzie miasto robi nastrój i pielęgnuje tradycje. Tam mogę zarobić, a w Szczecinie albo straty albo zwrot kosztów. Miasto niczym nie zachęca, by tu przyjechać i się wystawiać.
Tegoroczny kiermasz odbywa się tylko dlatego, że SCR, do którego należy deptak, nie wziął ani grosza od wystawców. Jego organizator jest jednak dobrej myśli i nie zraża się. Planuje zorganizowanie w przyszłym roku kiermaszu obok Jarmarku Jakubowego. Już prowadził w tej kwestii rozmowy.
- Szczecinianie zapomnieli Jarmark Jagielloński i temu podobne imprezy, na które schodziło się pół miasta - mówi Andrzej Buławski. - Wyrosło pokolenie, dla którego szczytem radości jest odwiedzenie Galaxy. Zatracili poczucie dobrego smaku. Mam jednak nadzieję, że przywrócimy ich normalności.
Po naszej interwencji na kiermaszu pojawiły się koksowniki, światełka i muzyka. Może one ściągną tu większą liczbę tych, którzy smak i zdrowe jedzenie cenią nad byle jakość i chemię.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?