We wrześniu ub.r przyniosła do księgowej szkoły fakturę na 750 zł. Z dokumentu wynikało, że kupiła sobie buty i dres. Księgowa wypłaciła dziewczynie pieniądze jako stypendium Europejskiego Funduszu Społecznego dla uczniów z uboższych rodzin.
Okazało się jednak, że dziewczyna nie ma prawa do stypendium. Fakturę dostała od kolegi. Dyrekcja szkoły zorientowała się w wyłudzeniu.
Uczennica przyznała się do winy. Zwróciła pieniądze. Dobrowolnie poddała się karze - pół roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata i dozór kuratora. O wysokości kary zdecyduje ostatecznie sąd w Myśliborzu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?