Eternit znajduje się na daszkach, a właściwie ich pozostałościach, które znajdują się na peronach stacji. Zaledwie kilkanaście metrów dalej położone są pierwsze budynki mieszkalne przy ul. Świętojańskiej.
- Nie trzeba chyba nikomu tłumaczyć, że eternit zawiera azbest - alarmuje pani Irena, mieszkająca w pobliżu. - Podobno eternit jest niegroźny jeśli nie jest uszkodzony. Ale ktoś dewastuje dachy wiat, na ziemi leży pełno gruzu. Gruz azbestowy jest bardzo niebezpieczny.
Zdaniem kobiety dachy są niszczone przez nieletnich.
- Dzieciaki narażają życie, nie wiedzą jak bardzo - dodaje Czytelniczka. - Przecież nikt nie będzie stale pilnował, żeby dzieciaki omijały to miejsce. Lepiej to zlikwidować.
Rakotwórczy daszek
Obecnie stosowanie azbestu jest zakazane w większości rozwiniętych państw świata. Spowodowane jest to szkodliwością pyłu, który ma właściwości rakotwórcze. Specjaliści potwierdzają, że włókna z uszkodzonego gruzu unoszą się w powietrzu. Są groźne, bo osiadają w płucach.
Azbest jest przyczyną pylicy azbestowej, raka płuc i nowotworu śródbłoniaka opłucnej. Szkodliwość włókien azbestowych zależy od średnicy i długości włókien. Najbardziej niebezpieczne są włókna długie i cienkie przenikają one do dolnych dróg oddechowych, wbijają się do płuc, gdzie pozostają. W wyniku wieloletniego drażnienia komórek wywołują nowotwory.
Wiedzą o tym
To, że na przystanku w Golęcinie jest eternit, potwierdza Zakład Linii Kolejowych w Szczecinie.
- To tylko jeden z przykładów takich miejsc w naszym mieście - mówi Leszek Furman, naczelnik działu nawierzchni, obiektów inżynieryjnych, budynków i budowli w Zakładzie Linii Kolejowych w Szczecinie. - Chcę uspokoić mieszkańców, że pamiętamy o tym problemie. Wiaty są sukcesywnie demontowane na przystankach na linii wiodącej ze Szczecina do Trzebieży.
W tym roku mają być zabezpieczone wiaty na przystankach Drzetowo, Golęcino i Żelechowo.
- Przygotowujemy obecnie plan finansowy, ale będzie możliwe, że prace wykonamy jeszcze w pierwszym półroczu - dodaje naczelnik.
Ostrożnie z płytami
W ubiegłym roku zlikwidowano eternit, który pokrywał wiaty na dworcu głównym w Szczecinie. Sam demontaż nie jest sprawą łatwą. Elementy eternitowe demontują specjalistyczne firmy stosujące odpowiednio bezpieczne technologie. Nie narażają ludzi w trakcie wykonywania prac i nie skażą dodatkowo otoczenia.
Wymaga to zainstalowania specjalnych rusztowań, płynu do spryskiwania powierzchni oraz hermetycznego pakowania w folię. Same płyty muszą też być składane w odpowiednio zabezpieczonych miejscach. Ich rozpad następuje nawet po 50 latach od wyprodukowania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?