Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kiedy psie serce pracuje źle

Redakcja
Pies to wierny towarzysz, który swojemu panu oddaje całe serce. Bywa, niestety, tak, że serce to cierpi i to nie z powodu trosk, tylko choroby.

W początkowej fazie choroby serca u psów raczej nie dają o sobie znać. Zazwyczaj o chorobie pupila dowiadujemy się przypadkiem podczas rutynowych badań.

- W trakcie osłuchiwania serca wykrywamy szmery różnego stopnia, o różnym pochodzeniu i umiejscowie­niu - w zależności od toczą­cej się choroby lub zaburze­nia rytmu - i właśnie to może świadczyć o problemach z sercem - mówi Piotr Szczepanik, lekarz weterynarii, specjalista chorób psów i kotów z Przychodni Weterynaryjnej Małych Zwierząt w Ustce.

Zdarza się również tak, że właściciele zgłaszają psa do badania z powodu pojawiającego się kaszlu, duszności podejrzewając przeziębienie, podczas gdy jest to tzw. kaszel kardiogenny - spowodowany chorobą serca.

- W bardziej zaawansowanych stanach kaszel może być tak gwałtowny, że doprowadza do wymiotów, uniemożliwia normalną aktywność - mówi lekarz. - Mogą pojawić się omdlenia, cza­sem dochodzi do gromadze­nia się płynu w jamie brzusznej lub płucach. W zależności od typu niewydolności serca (lewo- lub prawo-komorowa) pacjent może mieć silnie powiększony brzuch, w którym może znajdować się nawet ponad siedem litrów wolnego płynu. Do innych objawów należą silne duszności i siny język, który dosłownie przeraża właścicieli.

Co wywołuje choroby serca u psów? Podobnie jak u ludzi: otyłość, brak ruchu lub jego nadmiar, wiek. Zdaniem Piotra Szczepanika często nie udaje się jednoznacznie wskazać przyczyny problemów.

- Otyłość sprzyja wystąpieniu patologii, jednak nie jest to jedyna przyczyna - tłumaczy lekarz. - Za mało ruchu, podobnie jak u ludzi, też wpływa negatywnie na ogólną kondycję, w tym kondycję mięśnia sercowego. Z drugiej strony nadmierne obciążanie wysiłkiem fizy­cznym też może mieć negatywne skutki. Im starsze zwierzę, tym ryzyko choroby jest większe, chociaż trafiają się też przypadki wrodzonych chorób serca u zwierząt bardzo młodych. Zły wpływ na serce mają także nadmiar soli w diecie i choroby nerek (tzw. zespół nerkowo-sercowy). Nie bez znaczenie
pozostają inne choroby, np. układu oddechowego, endokrynologiczne i metaboliczne.

Niektóre rasy mają predyspozycje do zachorowań na konkretne choroby serca. Kardiomiopatię rozstrzeniową częściej spotyka się u psów rasy bokser, doberman, wilczarz irlandzki, nowofunland czy cocer spaniel. Podzastawkowe zwężenie aorty - u bokserów, golden retrieverów, nowofunlandów, owczarków niemieckich, a zwężenie tętnicy płucnej - u buldogów angielskich czy psów rasy chihuahua.

Do innych chorób należy przetrwały przewód tętniczy Botalla. Wada ta znacznie częściej dotyka psów rasy pudel, yorkshire terrier, maltańczyk, owczarek niemiecki, shih tzu, polski owczarek nizinny, owczarek szkocki collie, labrador retriver. Z kolei jamniki, sznaucery miniaturowe czy pinczery są rasami obarczonymi ryzykiem wystąpienia przewlekłej choroby zastawki mitralnej/trójdzielnej.

Właściciele psów, u któ­rych podejrzewa się chorobę serca, muszą się liczyć z szeregiem badań i kosztami.

- Poza osłuchiwaniem ser­ca i ekg, wykonuje się rtg klatki piersiowej, usg serca lub badanie echokardiograficzne - wymienia Piotr Szcze­panik. - Czasem konieczne jest wykonanie badania dopplerowskiego i określanie przepływów naczyniowych, a także badań biochemicznych i morfologii krwi, badań poziomu elektrolitów, a nawet profili hormonalnych. Część z tych badań można wykonać bez problemu, niektóre jednak wymagają skierowania do specjalisty w dziedzinie kardiologii weterynaryjnej.

Lekarz dodaje, że sposób prowadzenia diagnostyki i terapii zależy od choroby, z którą mamy do czynienia, jak i możliwości finansowych właściciela. Czasem mogą to być potężne koszty związane z konsultacjami specjalistycznymi i wyjazdami do odległych ośrodków specjalizujących się w danym typie diagnostyki lub terapii. Do najbardziej zaawansowanych i najdroższych metod leczenia należy wszczepienie stymulatora serca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński