Wokół inwestycji naprzeciwko Różanki od samego początku prac, czyli od kwietnia 2016 roku, jest wiele kontrowersji. Mieszkańców od razu zaniepokoiły prace na terenie parku - jak się później okazało, na działce, której część jest pod ochroną. Nie dopatrzono się jednak żadnych uchybień i jak zapewnia kuria, prace zostały przeprowadzone zgodnie z wymaganą dokumentacją. Zastępca zachodniopomorskiego wojewódzkiego konserwatora zabytków w Szczecinie Tomasz Wolender oraz Małgorzata Gwiazdowska, miejski konserwator zabytków, zapewniają, że teren działki, na której położone jest seminarium duchowne, nie jest wpisany do rejestru zabytków.
Pojawiła się też w tej sprawie decyzja wojewody, który zezwolił na postawienie pawilonu. Jest to jednak budowa tymczasowa, która nie wymaga pozwolenia i która musi zostać rozebrana w ciągu 120 dni, czyli w tym przypadku do 31 października.
Tymczasem prace przy kawiarni wchodzą dopiero w końcowy etap. Nieestetyczny ciemny kontener jest przykrywany drewnianymi panelami, obok stanęły parasole, część terenu wysypano kamieniami.
Właściciel kawiarni musi złożyć wniosek o zatwierdzenie i wpis do rejestru zakładów w terminie co najmniej 14 dni przed dniem rozpoczęcia planowanej działalności.
- Przedstawiciele Państwowego Powiatowego Inspektoratu Sanitarnego przeprowadzają wtedy czynności kontrolne, jeśli zakład spełnia wymagane przepisy prawa, wymogi sanitarne to zostaje zatwierdzony, jeśli ich nie spełnia - uzyskuje decyzję odmowną - podaje Agnieszka Potocka z Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Szczecinie. - Wniosek w sprawie lokalu na terenie seminarium wpłynął. Wkrótce odbędą się czynności kontrolne.
Ich efektu ciekawa jest szczególnie dr inż. arch. Helena Freino, urbanistka, która w liście otwartym zwróciła uwagę m.in. na wiele uchybień w aspekcie ochrony przyrody przy tworzeniu kawiarni, przyłączy itp. Teraz dr Freino jest przekonana, że pawilon nie zniknie zgodnie z postanowieniem wojewody.
- Jeżeli inwestor nie poinformuje organu administracji o fakcie rozebrania obiektu, wysyła się do niego upomnienie. W przypadku braku odpowiedzi na upomnienie organ administracji architektoniczno-budowlanej zwraca się do organu nadzoru budowlanego o przeprowadzenie kontroli terenu inwestycji. Jeżeli obiekt nie został rozebrany, wszczyna się postępowanie egzekucyjne w trybie ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji - informuje Agnieszka Muchla, rzeczniczka wojewody. - W przypadku obiektów tymczasowych przepisy prawa budowlanego nie dopuszczają możliwości wydłużenia 120-dniowego terminu, na jaki obiekt został posadowiony.
Polecamy na gs24.pl:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?